pl

Nowe partnerki praktyki podatkowej GWW

Z przyjemnością informujemy, że do grona partnerów praktyki podatkowej GWW dołączyły Aldona Leszczyńska-Mikulska oraz Małgorzata Militz.

Poniżej przypomianmy sylwetki Aldony i Małgosi.

Aldona Leszczyńska-Mikulska kieruje zespołem doradztwa dla klientów indywidualnych, w ramach którego znajdują się praktyki: Firmy rodzinne i planowanie sukcesji oraz Klienci indywidualni. Aldona specjalizuje się w międzynarodowym planowaniu podatkowym oraz międzynarodowym planowaniu spadkowym. Doradza klientom w sprawach i sporach dotyczących ich majątku prywatnego, w sprawach rodzinnych i majątkowych małżeńskich. Uczestniczy w procesach związanych ze zmianami pokoleniowymi w firmach rodzinnych. Zajmuje pierwsze miejsca w międzynarodowych rankingach w kategorii Private Client (m. in. Chambers Europe 2017, 2018), jest członkiem Stowarzyszenia STEP oraz International Fiscal Association.

Małgorzata Militz jest opiekunem praktyk: Spory podatkowe oraz VAT, akcyza i cło. Specjalizuje się postępowaniach związanych z podatkiem od towarów i usług. W ramach bieżącego doradztwa prawnego, doradza w zakresie podatku od towarów i usług; wydaje opinie podatkowe, przeprowadza audyty podatkowe, reprezentuje klientów w kontrolach podatkowych i celno –skarbowych, przed organami podatkowymi obu instancji i sądami administracyjnymi w postępowaniach z zakresu podatku od towarów i usług. Zajmuje wysokie miejsca w rankingach podatkowych (m. in. ranking Dziennika Gazety Prawnej w kategorii VAT 2017, 2018; ranking International Tax Review: Woman in Tax Leaders 2017 i Indirect Tax Leaders 2017).

Serdecznie gratulujemy awansu i życzmy powodzenia w nowej roli!

Konferencja BTC: Bitcoin, token, cryptocurrency

GWW jest partnerem Konferencji BTC: Bitcoin, token, cryptocurrency, która odbędzie się 8 września br. w Rzeszowie. 

Prelegentem konferencji będzie mec. Aldona Leszczyńska-Mikulska. Tematem jej wystąpienia będą Planowane zmiany podatkowe, które mogą dotknąć inwestorów kryptowalut.

Podczas wystapienia zaprezentujemy wpływ najistotniejszych zapowiadanych lub niedawno wprowadzonych zmian podatkowych na działalność inwestorów kryptowalut. Wskażemy też jak dotychczas wprowadzone zmiany mogą wpłynąć na rozliczenie podatkowe inwestorów za 2018 r. W szczególności zajmiemy się:

– czasowym zwolnieniem z PCC obrotu kryptowalutami
– daniną solidarnościowa czyli podwyżką podatków dla najbogatszych
– exit taxem – podatkiem dla tych którzy chcą zmienić rezydencję
– rozliczeniem podatku od zagranicznych spółek inwestycyjnych za 2018 r.

 

Udział w konferencji jest bezpłatny. Wydarzenie będzie też transmitowane live na kanale Krypto Raport.
Więcej informacji: https://www.facebook.com/events/933944136793354/ 

Organizatorzy konferencji: FlyingAtom i BitHub.pl.

Wszyscy się spieszą. Resort finansów z exit taxem, a przedsiębiorcy z ucieczką

Komentarz adwokata Tomasza Krzywańskiego dotyczący mających niebawem wejść w życie przepisów dotyczących exit tax (konieczność zapłaty podatku w związku ze zmianą rezydencji podatkowej). 

KOMENTARZ

"(…) zmianę rezydencji podatkowej przed wprowadzeniem nowych przepisów rozważa też wiele osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, bo zgodnie z ostatnimi informacjami exit tax ma dotyczyć również ich. W efekcie ci, którzy do tej pory płacili podatki w Polsce, zamiast tego mogą zdecydować się zasilać budżety innych państw, które nie nakładają na nich takich ograniczeń. – Ma to tym bardziej znaczenie, jeśli weźmiemy pod uwagę też dużą podwyżkę podatków dla najbogatszych, czyli daninę solidarnościową – przyznaje Tomasz Krzywański.

– Istotne jest, jak będą wyglądały polskie przepisy dotyczące exit tax – przyznaje Tomasz Krzywański, adwokat z GWW. Przykładowo we Francji, zanim wycofano się z exit taxu, istniała możliwość uzyskania zwolnienia z podatku, jeśli zmieniając rezydencję, podatnik zadeklarował, że nie sprzeda swojego majątku przez kolejne osiem lat. Rozsądnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie podobnej regulacji do polskich przepisów – podpowiada.

Z jednej strony takie rozwiązanie pozwalałoby Polakom nadal swobodnie migrować, ograniczając zarazem przypadki zmiany rezydencji wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści podatkowej. Ponadto – dodaje ekspert GWW – exit tax nie powinien dotyczyć osób, które są polskimi rezydentami przez krótki okres czasu, np. tzw. ekspatów. – Przykładowo, przepisy francuskie wyłączały z zakresu exit tax osoby, które były rezydentami podatkowymi Francji przez nie więcej niż sześć lat – tłumaczy Tomasz Krzywański."

Artykuł ukazał się na GazetaPrawna.pl

 

Lex deweloper nie taki straszny, jak go malują

Mec. Joanna Sebzda-Załuska ocenia zarzuty stawiane wobec specustawy mieszkaniowej w artykule „Lex deweloper nie taki straszny, jak go malują". Komentuje czynnik społeczny w procesie powstawania inwestycji i uspokaja:

„- Ustawa o ustaleniu lokalizacji lub o odmowie ustalenia lokalizacji inwestycji będzie podejmowana przez radę gminy po analizie przekazanego przez wójta (burmistrz a, prezydenta miasta) kompletnego wniosku wraz z opiniami, uwagami i uzgodnieniami. Co więcej, do czasu podjęcia uchwały inwestor został uprawniony do modyfikacji wniosku, mając w szczególności na względzie zgłoszone uwagi. Trudno się zatem zgodzić, że konsultacje społeczne w tej ustawie są pozorne – podkreśla mec. Sebzda-Załuska.

I przypomina, że choć aktualnie na etapie uchwalania miejscowych planów przewidziano szczegółową procedurę zgłaszania uwag i ich rozpatrywania, to nie mają one bezpośredniego wpływu na treść podejmowanej uchwały.

– Nierzadko się zdarza, że miejscowy plan jest uchwalany w brzmieniu nieuwzględniającym żadnej uwagi – zaznacza ekspertka."

Pełna treść artykuł do pobrania w pdf.

Mec. Joanna Sebzda-Załuska komentuje zarzuty wobec specustawy mieszkaniowej

W dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej mec. Joanna Sebzda-Załuska ocenia zarzuty stawiane wobec specustawy mieszkaniowej w artykule „Lex deweloper nie taki straszny, jak go malują". Komentuje czynnik społeczny w procesie powstawania inwestycji i uspokaja:

„- Ustawa o ustaleniu lokalizacji lub o odmowie ustalenia lokalizacji inwestycji będzie podejmowana przez radę gminy po analizie przekazanego przez wójta (burmistrz a, prezydenta miasta) kompletnego wniosku wraz z opiniami, uwagami i uzgodnieniami. Co więcej, do czasu podjęcia uchwały inwestor został uprawniony do modyfikacji wniosku, mając w szczególności na względzie zgłoszone uwagi. Trudno się zatem zgodzić, że konsultacje społeczne w tej ustawie są pozorne – podkreśla mec. Sebzda-Załuska.

I przypomina, że choć aktualnie na etapie uchwalania miejscowych planów przewidziano szczegółową procedurę zgłaszania uwag i ich rozpatrywania, to nie mają one bezpośredniego wpływu na treść podejmowanej uchwały.

Nierzadko się zdarza, że miejscowy plan jest uchwalany w brzmieniu nieuwzględniającym żadnej uwagi – zaznacza ekspertka."

Artykuł w pdf do pobrania tutaj.

W jakie formie udzielić pełnomocnictwa do podpisania JEDZ, czyli wątpliwości związane z elektronizacją zamówień publicznych

Postępująca informatyzacja zamówień publicznych staje się faktem. Wciąż jednak wiele kwestii budzi wątpliwości w praktyce. Przykładem może być pełnomocnictwo do podpisania Jednolitego Europejskiego Dokumentu Zamówienia (JEDZ). Sam jednolity dokument powinien być sporządzony, pod rygorem nieważności, w postaci elektronicznej, opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Wątpliwości pojawiają się co do formy, w jakiej powinno zostać sporządzone pełnomocnictwo do podpisania JEDZ, jeżeli ma on być podpisany przez pełnomocnika.

 

Zaniechanie ustawodawcy

Niestety ustawodawca nie pokusił się o uregulowanie tej kwestii w tekście ustawy (Pzp).  Najlepszą sposobnością ku temu było moment wprowadzenia do jej ram art. 10a tj. przepisu, który wprowadza obowiązek sporządzenia JEDZ w postaci elektronicznej oraz opatrzenia go kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Szkoda tym bardziej, że taka regulacja nie wiązałaby się z istotną ingerencją w dotychczasową regulację systemu zamówień publicznych. Wystarczyło bowiem przyjąć konstrukcję, podobną do występującej już w ustawie konstrukcji w zakresie wnoszenia odwołań. Mowa tu o  art. 180 ust. 4 Pzp,  który stanowi, że: „Odwołanie wnosi się do Prezesa Izby w formie pisemnej w postaci papierowej albo w postaci elektronicznej, opatrzone odpowiednio własnoręcznym podpisem albo kwalifikowalnym podpisem elektronicznym”.

 

Kodeks cywilny na ratunek?

Dość powszechnym stanowiskiem w analizowanej sprawie jest odniesienie się do art. 99 § 1 K.c.: „Jeżeli do ważności czynności prawnej potrzebna jest szczególna forma, pełnomocnictwo do dokonania tej czynności powinno być udzielone w tej samej formie”. Wedle tej koncepcji, pełnomocnictwo do podpisania JEDZ powinno być sporządzone oraz podpisanej w tej samej formie, co JEDZ. Oznacza to, że powinno być ono sporządzone w postaci elektronicznej oraz opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Art. 10a ust. 5 Pzp wymaga przecież elektronicznego sporządzenia oraz podpisania JEDZ „pod rygorem nieważności”.

 

Osobiście nie podzielam powyżej opisanego stanowiska. Zaszły problem prawny należy rozpatrywać wpierw w kontekście art. 781 § 2 K.c. Co prawda stanowi on, jedynie, że „Oświadczenie woli złożone w formie elektronicznej jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej”, niemniej w pełni akceptowalne jest stanowisko, że skoro elektroniczna forma oświadczenia woli równoważna jest formie pisemnej, to równoważność ta występuje również w drugą stronę. W tym miejscu może pojawić się  kontrargument, iż art. 78§ 2 K.c. nie znajduje zastosowania, bowiem złożenie JEDZ nie jest złożeniem oświadczenia woli, a wiedzy.Należy wtedy odpowiedzieć, iż zgodnie z art. 65K.c.: „Przepisy o oświadczeniach woli stosuje się odpowiednio do innych  oświadczeń”.

 

A może prawo unijne?

Dalej, a może przede wszystkim, należy odnieść się do art. 25 ust. 2 rozporządzenia PE i Rady (UE) nr 910/2014 z dnia 23 lipca 2014 r. w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym oraz uchylające dyrektywę 1999/93/WE. Ten stanowi: „Kwalifikowany podpis elektroniczny ma skutek prawny równoważny podpisowi własnoręcznemu”. Także i w tym zakresie należy uznać, że równoważność obu form występuje w obie strony.

W mojej ocenie, przepis art. 25 ust. 2 rozporządzenia PE i Rady (UE) nr 910/2014 z dnia 23 lipca 2014 r. jest przesądzający. W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, że zgodnie z art. 288 TFUE „Rozporządzenie ma zasięg ogólny. Wiąże w całości i jest bezpośrednio stosowane we wszystkich Państwach Członkowskich”.

Ponadto, w przypadku ewentualnych wątpliwości na temat relacji art. 99 § 1 K.c. z art. art. 781 § 2 K.c. (względnie w zw. z art. 65K.c.) brak jest jednoznacznych reguł w zakresie ustalania przepisu zyskującego prymat. W przypadku relacji „przepisy krajowe – prawo UE”,  prymat przepisów unijnych jest oczywisty. Mimo, iż zasada ta nie wynika wprost z Traktatu, to fakt ten potwierdza utrwalona linia orzecznicza Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Poza tym, w obecnej wersji traktatu obowiązuje Deklaracja nr 17 dotycząca zasady prymatu, załączona do Aktu końcowego Konferencji Międzyrządowej opracowującej traktat z Lizbony. Według tej Deklaracji, „zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Traktaty i prawo przyjęte przez Unię na podstawie Traktatów mają pierwszeństwo przed prawem państw członkowskich na warunkach ustanowionych przez wspomniane orzecznictwo” (E. Całka, Zasada pierwszeństwa w prawie Unii Europejskiej. Wybrane problemy, Studia Iuridica Lublinensia vol. XXV, 1, 2016).

 

Podsumowanie

Gdyby zatem uznać, na podstawie art. 99 § 1 K.c., że bezskuteczne jest podpisanie JEDZ na podstawie pełnomocnictwa udzielonego w formie pisemnej, to taki stan rzeczy godzi w art. 25 ust. 2 rozporządzenia. Jego celem było bowiem zrównanie skutku prawnego obu form, a cel ten w tym przypadku nie zostanie osiągnięty. Dlatego też w mojej opinii wystarczające jest pełnomocnictwo w formie pisemnej.

Na marginesie, jeżeli już przyjmiemy, że pełnomocnictwo do podpisania JEDZ może być w formie pisemnej, to rodzi się następny problem – jak je przekazać zamawiającemu. O tej kwestii następnym razem.

Artykuł ukazał się na blogu Lexplorers.pl.