pl

Śmierć wspólnika spółki jawnej. Niepewny los spółki z udziałem spadkobierców

Śmierć wspólnika pociąga za sobą doniosłe konsekwencje prawne dla dalszego bytu spółki. W zależności od rodzaju spółki prawa handlowego śmierć jednego ze wspólników może nawet doprowadzić do jej rozwiązania.

Dla określenia praw i obowiązków spadkobierców przysługujących w związku ze spadkobraniem znaczenie mają postanowienia umowne lub statutowe, gdyż nie zawsze będą oni mogli wstąpić do spółki.

Przede wszystkim na gruncie Kodeksu spółek handlowych (art. 60) nie jest jednoznaczne, czy prawa i obowiązki zmarłego wspólnika spółki jawnej są składnikiem spadku i podlegają dziedziczeniu na zasadach ogólnych, czy też przechodzą na spadkobierców (lub osobę spoza kręgu spadkobierców) na podstawie umowy spółki jawnej.

Kodeks spółek handlowych stanowi, że śmierć wspólnika spółki jawnej jest jedną z przyczyn rozwiązania tej spółki. Ewentualnie wspólnicy niezwłocznie po powzięciu wiadomości o śmierci wspólnika powinni postanowić o kontynuacji spółki w okrojonym składzie osobowym. Aby uniknąć problemów praktycznych i sporów ze spadkobiercami oraz zapewnić niezakłócony bieg spraw w firmie po śmierci wspólnika, trzeba rozważyć wprowadzenie do umowy spółki przemyślanych i precyzyjnych klauzul, które regulują dopuszczanie spadkobierców do udziału w spółce po śmierci wspólnika.

Klauzule umowne na wypadek śmierci

W umowie spółki wspólnicy mogą postanowić, czy do spółki wstąpią wszyscy spadkobiercy ustawowi lub testamentowi, czy tylko jedna osoba lub kilka osób z grona spadkobierców. W takiej sytuacji z chwilą śmierci wspólnika spadkobierca lub spadkobiercy wskazani w umowie spółki jawnej wstępują w jego miejsce, pod warunkiem że nie odrzucą spadku, nie zostaną uznani za niegodnych lub nie zrzekną się dziedziczenia. Jeśli umowa spółki stanowi, że prawa po zmarłym wspólniku służą spadkobiercom wspólnie, należy wskazać spółce jedną osobę, która będzie je wykonywać, przy czym czynności przedsięwzięte przez pozostałych wspólników przed takim wskazaniem są skuteczne względem spadkobierców.

Dopuszczalne jest rozwiązanie, w którym krąg spadkobierców ustawowych czy testamentowych różni się od spadkobierców wspólnika wskazanych w umowie spółki jako wchodzący w jego miejsce po śmierci. Przykładowo wspólnik może sporządzić testament, wskazując wszystkie swoje dzieci jako spadkobierców powołanych do całego spadku, a jednocześnie w umowie spółki wspólnicy uzgodnią, że prawa zmarłego wspólnika będą przysługiwały tylko jednemu ze spadkobierców (np. najstarszej córce). Można także określić krąg osób wchodzących w miejsce zmarłego wspólnika w sposób negatywny (np. wykluczając z grona spadkobierców wspólnika określone osoby). Umowa spółki może przewidywać, że przyszły wspólnik musi mieć pewne kwalifikacje.

Ze względu na specyfikę (charakter prawny) umowy spółki osobowej samo sporządzenie testamentu nie wystarczy do tego, aby spadkobiercy wspólnika uzyskali status wspólnika spółki jawnej po jego śmierci, jeśli umowa tego nie przewiduje. Jest także wysoce wątpliwe, czy udział spółkowy może być przedmiotem zapisu windykacyjnego.

Dla zapobieżenia sporom ze spadkobiercami umowa spółki powinna precyzyjnie określać zasady, na których spadkobiercy wspólnika wstąpią do spółki. Przykładowo, jeśli umowa spółki zawiera klauzulę „W razie śmierci wspólnika wstępuje do spółki jego najstarszy syn/córka”, a nie dożyją oni otwarcia spadku, to jeśli syn/córka pozostawili wnuki, o których umowa spółki jawnej nie wspomina, nie wejdą oni do spółki, mimo że mogą być spadkobiercami na zasadach ogólnych i zachowają roszczenie o wypłatę wartości udziału kapitałowego.

Trudne rozliczenia ze spadkobiercami

Warto wskazać również, że wstępowanie do spółki w miejsce zmarłego wspólnika przez niektórych spadkobierców nadal nie pozbawia pozostałych spadkobierców praw z tytułu dziedziczenia. Spadkobierca wskazany przez wspólnika nabywa prawa korporacyjne (niemajątkowe), uzyskując w ten sposób stosunek członkostwa w spółce. Prawa majątkowe podlegają natomiast dziedziczeniu na zasadach ogólnych wynikających z przepisu art. 922 Kodeksu cywilnego. Tym samym, nawet jeśli wspólnik wskaże jednego spośród kilku spadkobierców jako osobę, która wstąpi w jego miejsce do spółki, to wartość praw majątkowych (tzn. udział kapitałowy) wchodzić będzie do masy spadkowej. Spadkobierca ten będzie zatem musiał dokonać rozliczenia z pozostałymi spadkobiercami według udziałów wynikających z dziedziczenia.

Należy także pamiętać, że wstąpienie do spółki jawnej wiąże się z przyjęciem odpowiedzialności osobistej za jej działanie oraz partycypowaniem w jej zarządzaniu. Spadkobierca może nie być tym zainteresowany, wówczas może żądać przekształcenia spółki jawnej w spółkę komandytową i przyznania mu statusu komandytariusza. Takie żądanie będzie spełnione także w wypadku przekształcenia w spółkę komandytowo-akcyjną i przyznania spadkobiercy statusu akcjonariusza.

Poczta i InPost mogą zakopać topór wojenny

Poczta Polska i InPost siadają do negocjacji. Cel: wspólne użytkowanie placówek pocztowych. Mecenas Krystian Szostak wskazuje na korzyści płynące z takiego rozwiązania.

Firmy mają rozważać projekt współdzielenia swoich placówek. To oznacza, że InPost mógłby korzystać z oddziałów pocztowych PP, a PP z punktów InPostu. To pozwoliłoby zoptymalizować działalność obu sieci i ograniczyć koszty.

Wniesienie wkładów lepsze od pożyczki

Pożyczka od wspólników jest jednym z najczęstszych sposobów finansowania działalności spółki. Jednakże w przypadku spółek osobowych, zgodnie z utrwaloną praktyką organów podatkowych, tego rodzaju finansowanie wywołuje niekorzystne skutki podatkowe – pisze Artur Cmoch, wspólnik zarządzający GWW Tax.

Podatkowa przyszłość Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA), kraj, który ze względu na swoje położenie nazywany jest bramą regionu Zatoki Perskiej, intensywnie zmienia swoje oblicze. Korzystne regulacje podatkowe (lub w istocie ich brak) dają niekiedy asumpt do założenia spółki zagranicznej z siedzibą w tym państwie.

Wbrew dość powszechnej opinii polski ustawodawca podatkowy nie traktuje ZEA ani poszczególnych emiratów jak rajów podatkowych, co oznacza m.in., że dokonywanie – pośrednio lub bezpośrednio – transakcji z podmiotami powiązanymi z siedzibą w ZEA wiąże się z obowiązkiem sporządzenia szczególnej dokumentacji takich transakcji na zasadach ogólnych, i to nie tylko w sytuacji, gdy łączna kwota wynikająca z umowy lub zapłacona kontrahentowi przekracza 20 000 euro. Ponadto, na gruncie przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w brzmieniu, które wejdzie w życie z początkiem 2015 roku, zaostrzone kryteria opodatkowania dochodów spółek z rajów podatkowych nie będą dotyczyły spółek z siedzibą w ZEA.

Co istotne dla planowania podatkowego, ZEA są stroną szeregu umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, m.in. z Cyprem i Luksemburgiem. Od kwietnia 1994 roku obowiązuje również umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy ZEA oraz Polską, której liczne postanowienia – w połączeniu z przepisami krajowymi – są korzystne dla polskich podatników. Przykładowo, zgodnie z art. 19 tej umowy, wynagrodzenia i inne podobne należności, które osoba mająca miejsce zamieszkania w Polsce otrzymuje z tytułu członkostwa w zarządzie, radzie nadzorczej lub w innym podobnym organie spółki mającej siedzibę w ZEA, mogą być opodatkowane w ZEA. Jednocześnie art. 24 stanowi, że jeżeli osoba mająca miejsce zamieszkania w Polsce osiąga dochód lub posiada majątek, który zgodnie z postanowieniami umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania może być opodatkowany w ZEA, Polska zwolni taki dochód lub majątek z opodatkowania. Umowa z ZEA przewiduje zatem mechanizm tzw. tax sparing, który przewidywała jeszcze do niedawna polsko-cypryjska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania.

25 sierpnia 2014 roku Prezydent podpisał jednak ustawę o ratyfikacji Protokołu zmieniającego do umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania z ZEA. Ustawa ta weszła w życie 6 września 2014 roku. Wejście Protokołu w życie może zmniejszyć popularność ZEA jako jurysdykcji holdingowej.

Istotną zmianą przewidzianą Protokołem jest zmiana metody unikania podwójnego opodatkowania z tzw. metody wyłączenia z progresją na metodę odliczenia proporcjonalnego, co innymi słowy oznacza, iż tzw. mechanizm tax sparingprzestanie obowiązywać po wejściu w życie Protokołu.

Postanowienia Protokołu wejdą w życie po trzech miesiącach od wymiany not dyplomatycznych. Protokół wskazuje, że zmiany nim wprowadzone będą stosowane dopiero od 1 stycznia roku podatkowego po roku wejścia Protokołu w życie. Jeśli do wymiany not nie dojdzie do końca września 2014 roku, to w 2015 roku do dochodów uzyskanych przez polskich rezydentów nadal będą miały zastosowanie dotychczasowe postanowienia umowy.

Konkurs musi być dostępny dla wszystkich użytkowników sieci

Nagrody do 760 zł są wolne od podatku pod warunkiem, że turniej został ogłoszony przez internet i zorganizowany przez właściciela ogólnodostępnego niewymagającego rejestracji portalu.W pojęciu „organizacji” konkursu mieści się zlecenie przygotowania i przeprowadzenia konkursu innemu podmiotowi na swoją rzecz. Zatem jeżeli to właściciel organizuje (nieważne czy „samodzielnie” czy zlecając innemu podmiotowi) i emituje konkurs na stronie internetowej w swojej domenie – wartość wygranej powinna podlegać zwolnieniu – tłumaczy dr Izabela Andrzejewska-Czernek.

Rząd nie dał pieniędzy na upomnienia dla piratów

Dr Tomasz Nowak, prawnik GWW Tax wyjaśnia w jakim zakresie brak rozporządzenia jest kłopotliwy dla urzędów oraz, czy i w jakich sprawach mogłyby one nie przesyłać dłużnikom upomnień. – "Koszty upomnienia ostatecznie obciążają egzekwowanego. Jeśli więc egzekucja okaże się skuteczna powrócą do urzędu. Oczywiście w pierwszej kolejności urząd musi pokryć te koszty z własnych środków. Nieujęcie tego rodzaju wydatków w budżecie nie jest jednak argumentem by urząd wstrzymał wykonywanie obowiązków wynikających z przepisów prawa powszechnie obowiązującego (…)"

Fiskus jeździ po flocie firmowej

Wojciech Dąbrowski, konsultant GWW Tax opisuje kuriozalne rozstrzygnięcie fiskusa dot. wynajmu samochodów firmowych swoim pracownikom (interpretacja z dnia 6 sierpnia 2014 r., nr IPPP1/443-469/14-4/IGo).Ministerstwo Finansów stoi na stanowisku, że odpłatny wynajem pracownikowi auta, które służy na co dzień działalności gospodarczej podatnika, oznacza automatycznie, że jest ono używane w tzw. cyklu mieszanym tj. zarówno na cele prywatne jak i firmowe (podatnik ma wtedy możliwość odliczenia jedynie 50% kwoty podatku VAT).