pl

Strajk nauczycieli-kwestie wypłaty wynagrodzenia

Po wstrzymaniu strajków przez nauczycieli zrodził się spór, czy ma im zostać wypłacone wynagrodzenie na czas strajku. Jest to kwestia tego, że w polskim prawie, mimo iż teoretycznie pracownikowi nie przysługuje wynagrodzenie w czasie strajku, jest dopuszczalne przyznanie takowych pensji na zasadzie porozumień. 

Artykuł Anny Gad dla portalu portalu samorządowego Infor.pl: https://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/oswiata/2967657,Strajk-nauczycieli-kwestie-wyplaty-wynagrodzenia.html

Dylematy członka zarządu: odejść, ale jak?

Członkostwo w zarządzie spółki kapitałowej ma charakter dobrowolny. Jednak rezygnacja może nie okazać się taka prosta.

Okres, na jaki dana osoba została powołana w skład zarządu spółki kapitałowej, określa się mianem kadencji. Mandat członka zarządu może jednak wygasnąć także przed upływem kadencji. Stanie się tak w przypadku śmierci lub odwołania. Członek zarządu może również zrezygnować z zajmowanego stanowiska. Rezygnacja stanowi jednostronną czynność prawną i sprowadza się do złożenia stosownego oświadczenia woli. Staje się ono skuteczne z chwilą, w której dojdzie do spółki w taki sposób, że możliwe było zapoznanie się z jego treścią.

W orzecznictwie sądowym sporne było, kto powinien być adresatem oświadczenia członka zarządu o rezygnacji. Według pierwszego stanowiska do złożenia wspomnianego oświadczenia należało stosować art. 210 k.s.h. (w spółce z o.o.) oraz art. 379 k.s.h. (w spółce akcyjnej). Powołanie się na powyższe regulacje prowadziło do wniosku, że rezygnacja powinna być skierowana do rady nadzorczej lub pełnomocnika powołanego w tym celu uchwałą wspólników (np. wyrok Sadu Najwyższego z 3.11.2010 r., V CSK 129/10, OSNC 2011/7–8, poz. 84).

Powszechnie wskazuje się, że członkostwo w zarządzie spółki kapitałowej ma charakter dobrowolny. W konsekwencji nie jest dopuszczalne wyłączenie możliwości złożenia przez członka zarządu oświadczenia o rezygnacji. Nie można również ustanawiać ograniczeń, które skutkują tym, że rezygnacja członka zarządu staje się zależna od akceptacji spółki. Uwzględnić należy, że rada nadzorcza jest organem obligatoryjnym w spółce akcyjnej. Z kolei nie każda spółka z o.o. musi być wyposażona w ten organ. O ile w danej spółce nie działa rada nadzorcza, złożenie rezygnacji uzależnione byłoby od powołania przez wspólników specjalnego pełnomocnika. Jeżeli wspólnicy nie ustanowiliby pełnomocnika, członek zarządu nie byłby w stanie złożyć oświadczenia o rezygnacji. Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której wspólnicy świadomie będą unikać ustanowienia pełnomocnika, aby zapobiec rezygnacji członka zarządu.

Powyższe założenia prowadziły do wniosku, że oświadczenie w sprawie rezygnacji powinno być złożone temu samemu organowi spółki, który uprawniony jest do powołania zarządu. Przykładowo, jeżeli członka zarządu powołuje zgromadzenie wspólników, to rezygnacja powinna zostać skierowana do wspólników. Przedmiotowe stanowisko wiąże się jednak z problemami natury praktycznej. Zgromadzenie wspólników (w spółce z o.o.) oraz walne zgromadzenie (w spółce akcyjnej) stanowią zasadniczo organy kolegialne. Skierowanie do tych organów oświadczenia o rezygnacji wymagałoby zebrania ich członków. Podobne utrudnienia mogą pojawić się w przypadku, gdy członków zarządu powołuje rada nadzorcza. Zastanawiać się można, czy członek zarządu mógłby złożyć swoje oświadczenie wyłącznie radzie nadzorczej działającej łącznie, czy też wystarczyłoby, że odbiorcą oświadczenia będzie tylko jeden z członków tego organu.

Wydawało się, że wskazane wątpliwości rozwiała uchwała poszerzonego składu Sądu Najwyższego z 31.03.2016 r. (III CZP 89/15, OSNC 2016/9, poz. 97). Z analizowanego orzeczenia wynika wniosek, że oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji powinno być złożone bezpośrednio spółce. Wywoła ono zamierzony skutek, gdy przynajmniej jedna osoba wchodząca w skład zarządu spółki lub prokurent uzyska możliwość zapoznania się z jego treścią. Sąd Najwyższy potwierdził w ten sposób, że nie ma konieczności ustanawiania w tym celu specjalnego pełnomocnika, czy też kierowania oświadczenia do organu powołującego zarząd.

Nie do końca było jednak wiadomo, co w sytuacji, gdy oświadczenie o rezygnacji zamierza złożyć jedyny członek zarządu, a w spółce nie działa prokurent, do którego członek zarządu mógłby skierować swoje oświadczenie. Stosownie do analizowanej uchwały Sądu Najwyższego z 31.03.2016 r. wystarczyłoby, aby jedyny (ostatni) członek zarządu wystosował oświadczenie o rezygnacji na adres spółki.

Aby uniknąć powołanych wątpliwości, zdecydowano się na unormowanie kwestii trybu złożenia rezygnacji przez ostatniego członka zarządu w kodeksie spółek handlowych. Zgodnie z art. 202 § 6 kodeksu spółek handlowych, dodanym 1 marca 2019 r., o ile w wyniku rezygnacji członka zarządu żaden mandat w zarządzie spółki z o.o. nie byłby obsadzony, członek zarządu powinien złożyć rezygnację wspólnikom. Jednocześnie jest on zobligowany do zwołania zgromadzenia wspólników, na którym może dojść do powołania nowego składu zarządu. Oświadczenie o rezygnacji członka zarządu jest więc zawarte w zaproszeniu na zgromadzenie wspólników. Złożona w ten sposób rezygnacja jest skuteczna z dniem następującym po tym, na który zwołano zgromadzenie wspólników. Natomiast członek zarządu spółki akcyjnej składałby rezygnację radzie nadzorczej. W razie jej braku, rezygnacja powinna być skierowana do akcjonariuszy – analogicznie do opisanego powyżej trybu obowiązującego w spółce z o.o. (art. 369 § 51-52 kodeksu spółek handlowych).

Powyższa zmiana stanowi próbę uregulowania kwestii zasad złożenia rezygnacji przez członka zarządu jednoosobowego bądź ostatniego członka zarządu wieloosobowego. Analizowany tryb znajdzie także zastosowanie w sytuacji, gdy wszyscy członkowie zarządu wieloosobowego jednocześnie składają rezygnację. Dzięki powyższemu mechanizmowi wspólnicy, zawiadomieni o terminie zgromadzenia, mogą podjąć niezbędne działania, celem uzupełnienia składu zarządu. Przykładowo, mogą oni rozpocząć poszukiwania kandydatów na nowych członku zarządu. Wprowadzone do kodeksu spółek handlowych rozwiązanie w założeniu powinno zabezpieczać interesy spółki oraz zapewniać jej ciągłość działania.

Proponowany tryb składania rezygnacji nadal jednak wywołuje obiekcje. Obowiązkiem wspólników w spółce z o.o. oraz akcjonariuszy w spółce akcyjnej nie jest bowiem przyjmowanie oświadczeń woli. Stanowi to kompetencję zarządu, na co zwrócono uwagę wpowołanej wcześniej uchwale Sądu Najwyższego z 31.03.2016 r.

Nie można wykluczyć, że członek zarządu będzie miał trudności w zakresie zwołania zgromadzenia wspólników. Można się zastanawiać, czy członek zarządu skutecznie złoży rezygnację, jeżeli pojawią się jakiekolwiek perturbacje przy organizacji zgromadzenia wspólników. Powołać się można na przykład, w którym wspólnik podniesie, że rezygnacja była bezskuteczna, ponieważ został on nieprawidłowo zawiadomiony o zgromadzeniu. Jest to o tyle istotne, że rezygnacja staje się skuteczna dopiero z dniem następującym po dniu, na który zwołano zgromadzenie wspólników.

W sytuacji gdy członek zarządu pobierał wynagrodzenie za pełnienie swojej funkcji, a podstawy rezygnacji nie stanowi ważny powód, członek zarządu ponosi odpowiedzialność za szkodę, którą poniesie spółka w związku z jego rezygnacją. W ten sposób zabezpiecza się interesy spółki na wypadek złożenia rezygnacji bez istotnego uzasadnienia. Zmienione przepisy kodeksu spółek handlowych wymuszają jednak na członku zarządu, aby pełnił swoje obowiązki dłużej niż do dnia, w którym podjął decyzję o rezygnacji. Pozostaje to w sprzeczności z powołanym wcześniej założeniem, zgodnie z którym członek zarządu może złożyć rezygnację w każdym czasie.

Nie można też wykluczyć prób ominięcia obowiązków wynikających z analizowanych regulacji prawnych. Przykładowo jedyny członek zarządu, zanim złożyłby rezygnację, mógłby powołać pełnomocnika spółki. Dzięki temu w spółce pojawiłby się nowy reprezentant (jej pełnomocnik), wobec którego członek zarządu w założeniu mógłby złożyć oświadczenie w sprawie rezygnacji. Takie postępowanie zmierzałoby do uniknięcia konieczności zwołania zgromadzenia wspólników, którego celem co do zasady jest powołanie nowego składu zarządu.

Szczególny tryb składania rezygnacji przez ostatniego członka zarządu wynikający ze znowelizowanych przepisów kodeksu spółek handlowych nie rozwiewa więc dotychczasowych wątpliwości praktycznych. Z punktu widzenia interesów członka zarządu mnie kłopotliwe jest skierowanie oświadczenia o rezygnacji bezpośrednio wobec spółki niż zwoływanie w tym celu specjalnego zebrania wspólników. Ustawodawca zdecydował się jednak na rozwiązanie, które wyżej stawia interesy spółki niż członka zarządu zamierzającego ustąpić z zajmowanego stanowiska.

Artykuł ukazał się na portualu Wprost.pl dnia 29 kwietnia 2019 r.

Link do artykułu: https://www.wprost.pl/biznes/10212103/dylematy-czlonka-zarzadu-odejsc-ale-jak.html

Upadłość konsumencka – prościej dla dłużnika, lepiej dla wierzyciela

Rząd zaproponował interesujące zmiany w przepisach regulujących upadłość konsumencką. Czy zyskają na tym zarówno dłużnicy, jak i wierzyciele?

Artykuł ukazał się na portalu Wprost.pl dnia 19 kwietnia 2019 r.

Link do artykułu: https://www.wprost.pl/gospodarka/10209816/upadlosc-konsumencka-prosciej-dla-dluznika-lepiej-dla-wierzyciela.html

 

 

Zestawienie Media Law International – 1 miejsce!

Znaleźliśmy się w zestawieniu Media Law International (MLI), niezależnej instytucji opracowującej przewodnik najlepszych kancelarii zajmujących się prawem mediów w ponad 50. jurysdykcjach.

Zespół pod przewodnictwem mec. Wojciecha Krupy, mec. Wacława Knopkiewicz mec. Michała Sękowskiego znalazł się na początku zestawienia zajmując 1. miejsce! Tym samym zostaliśmy uznanani za jeden z najlepszych zespołów zajmujących się prawem mediów w Polsce.

Na stronie branżowego przewodnika prezentującego liderów praktyki prawa mediów czytamy:
GWW is widely acknowledged to be one of Poland’s leading advisory practices. The firm acts for clients from film and broadcasting sectors and is praised by peers for its work in these fields. Lawyers include Wojciech Krupa, Wacław Knopkiewicz and Michał Sękowski who are among the firm’s media law specialists. The team advises on the film production and trading in television and marketing rights.

Dziękujemy za docenienie naszej pracy.
Zespołowi gratulujemy wygranej!

Link do szczegółowego zestawienia: http://medialawinternational.com/page95.html

Liderzy w podatku od nieruchomości. Ranking Firm Doradztwa Podatkowego 2019

Wczoraj odbyło się uroczyste ogłoszenie wyników Rankingu Firm Doradztwa Podatkowego 2019 organizowanego przez Rzeczpospolitą, podczas którego otrzymaliśmy wyróżnienie w kategorii prestiżowa wygrana przed sądami w podatku od nieruchomości. W tej kategorii kapituła nagradzała za wygrane przed sądami administracyjnymi w przełomowych sprawach podatkowych.

  • Zespół doradztwa podatkowego otrzymał wyróżnienie w kategorii prestiżowa wygrana przed sądami w podatku od nieruchomości w 2018 r. Osobami, które odegrały kluczową rolę w sprawie byli mec. Kamil Szczęsny oraz dr Tomasz Nowak
    Uzasadnienie: Za wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 listopada 2018 r. dotyczący kwalifikacji podatkowej budowli należących do operatorów z branży gazowej. Są uznał za nieprawidłowe zdefiniowanie budowli jako przedmiotu opodatkowania podatkiem od nieruchomości na podstawie przepisów rozporządzenia ministra gospodarki z 30 kwietnia 2001 r. Według NSA nie można formułować definicji terminów ustawowych w akcie niższego rzędu.
  • Kapituła rankingu doceniła również inne orzeczenie zespołu zajmującego się podatkiem od nieruchomości GWW:
    Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 kwietnia 2019 r. w sprawie opodatkowania podatkiem od nieruchomości obiektów telekomunikacyjnych. Zgodnie z wyrokiem deklaracja złożona przez kupującego nie jest dowodem, z którego wynikają okoliczności istotne w sprawie podatku od nieruchomości dla sprzedającego. 
    Kluczową rolę w sprawie odegrał mec. Kamil Szczęsny.

Pełne wyniki: https://www.rp.pl/Rankingi/304189978-Ranking-firm-doradztwa-podatkowego-2019-doradcy-podatkowi-skuteczni-przed-sadem.html 

 

W zestawieniu firm doradztwa podatkowego GWW Tax zajęło:

  • 9 miejsce pod względem liczby doradców podatkowych –  utrzymanie pozycji z ubiegłego roku
  • 9 miejsce pod względem liczby obsługiwanych spółek giełdowych
  • 12 miejsce pod względem przychodów za 2018 r. przy czym odnotowaliśmy wzrost przychodów względem roku poprzedniego.

Kapitule serdecznie dziękujemy za wyróżnienie, a nagrodzonemu zespołowi gratulujemy zasłużonej wygranej.

Zdj.: https://www.rp.pl/

Zarząd spółki partnerskiej, czyli uszczęśliwianie na siłę

Kto może zasiadać w zarządzie spółki partnerskiej? Na to pytanie miała odpowiedzieć nowelizacja prawa, która weszła w życie 1 marca 2019 roku. Pojawił się jednak nowy problem.

Spółki handlowe zasadniczo mogą być zawiązane w każdym celu prawnie dopuszczalnym. Wyjątkiem jest spółka partnerska, którą można założyć wyłącznie na potrzeby praktykowania wolnego zawodu. Oznacza to, że jej wspólnicy (partnerzy) muszą posiadać uprawnienia do wykonywania konkretnej profesji. Rodzaje działalności, którymi może zajmować się spółka partnerska, wprost wymieniono w przepisach kodeksu spółek handlowych. Partnerami w spółce partnerskiej mogą być osoby uprawnione do wykonywania m.in. następujących zawodów: adwokata, aptekarza, architekta, lekarza, czy tłumacza przysięgłego. Przekłada się to na istotne ograniczenie zakresu działalności gospodarczej, którą podjąć może wspomniana spółka.

Reprezentowanie spółki i prowadzenie jej spraw zasadniczo stanowi obowiązek partnerów. Aby umożliwić wspólnikom skupienie się na działalności zawodowej, dopuszczalne jest ustanowienie zarządu w spółce partnerskiej. Działa on analogicznie jak zarząd w spółce z o.o. lub akcyjnej. W powyższej sytuacji to zarząd, a nie wspólnicy reprezentują spółkę partnerską. Przez długi czas sporne było, kto może zostać powołany w skład zarządu spółki partnerskiej. Według pierwszego stanowiska członkami zarządu powinni być jedynie partnerzy. Zgodnie z drugim poglądem w skład zarządu mogą wchodzić nie tylko partnerzy, ale również osoby trzecie. Ostatni z poglądów dopuszczał, aby w zarządzie znalazły się wyłącznie osoby trzecie, czyli podmioty inne niż partnerzy.

Powyższa wątpliwość miała zostać rozwiana w związku z nowelizacją przepisów kodeksu spółek handlowych, która weszła w życie z dniem 1 marca 2019 r. Zmiana zasad powoływania zarządu w spółce partnerskiej wynika z ustawy z 9 listopada 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym (Dz.U. z 2018 r. poz. 2244). Poprawione przepisy kodeksu spółek handlowych wprost wskazują, że członkiem zarządu spółki partnerskiej może być również osoba trzecia. Jednoznaczne przesądzono więc, że w skład zarządu spółki partnerskiej mogą wchodzić, oprócz partnerów, także osoby trzecie. Rozwiązanie to ma na celu umożliwienie efektywnej organizacji prac spółki. Pozwala bowiem partnerom skupić się na wykonywaniu wolnego zawodu za pośrednictwem spółki, bez konieczności angażowania się w jej sprawy. Zarządzanie spółką pozostawia się profesjonalnym menadżerom, wchodzącym w skład zarządu.

Niestety, ustawodawca, wyjaśniając jedną wątpliwość, przyczynił się do powstania kolejnej. Zmienione przepisy wymuszają bowiem, aby członkiem zarządu był co najmniej jeden partner. Oznacza to, że partnerzy muszą wskazać jednego spośród nich, który zostanie członkiem zarządu. W ten sposób wymusza się na takiej osobie łączenie obowiązków zawodowych z zarządzaniem spółką. Pozostaje to w sprzeczności z założeniem, zgodnie z którym partnerzy, powołując zarząd, uwalniają się od angażowania w sprawy spółki. W uzasadnieniu do nowelizacji kodeksu spółek handlowych nie wskazano powodów ustanowienia analizowanego obowiązku. Lakonicznie wspomniano jedynie, że osobowy charakter spółki partnerskiej uzasadnia, aby w zarządzie spółki był co najmniej jeden partner. W ten sposób uszczęśliwia się jednak partnerów na siłę. Wyłącznie od ich decyzji powinno bowiem zależeć, czy chcą wchodzić w skład zarządu. Ustawodawca założył, że przynajmniej jeden partner powinien być członkiem zarządu i nadzorować pracę tych członków tego organu, którzy nie są partnerami. Skoro jednak partnerzy decydują się na powołanie w skład zarządu profesjonalnych menedżerów, to bezzasadne jest wymuszanie na nich, aby uzupełnili skład tego organu swoim przedstawicielem. Partnerzy mogą nadzorować prace zarządu w inny sposób, a w przypadku jakichkolwiek problemów mogą w ostateczności zmienić skład zarządu.

Nie można też zapominać, że udział w zarządzie wiąże się z odpowiedzialnością. Członek zarządu odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki. W określonych okolicznościach możliwe jest także pociągnięcie członka zarządu do odpowiedzialności majątkowej przez wierzycieli spółki. Tymczasem zaletą spółki partnerskiej jest ograniczenie odpowiedzialności partnera. Partner nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki powstałe w związku z działalnością pozostałych partnerów. Dotyczy to także zobowiązań wynikających z działań lub zaniechań osób zatrudnionych przez spółkę, które podlegały kierownictwu innego partnera. Przykładowo, adwokaci skupieni w spółce partnerskiej co do zasady zajmują się samodzielnie poszczególnym sprawami zleconymi spółce. Z uwagi na powyższe adwokat – partner nie ponosi zasadniczo odpowiedzialność za zobowiązania spółki powstałe w związku z wykonywaniem wolnego zawodu w spółce przez pozostałych adwokatów – partnerów. Powołanie partnera w skład zarządu rozszerza zakres jego odpowiedzialności za zobowiązania spółki.

W konsekwencji zmienione przepisy skutkują pogorszeniem pozycji partnerów. Zamiast ułatwić im wykonywanie wolnego zawodu za pośrednictwem spółki partnerskiej, nakłada się bowiem na nich nowe obowiązki. Brak ich realizacji zagrożony jest sankcjami, które nie dotyczą partnerów pozostających poza zarządem spółki partnerskiej.

Artykuł ukazał się na portalu Wprost.pl dnia 15 kwietnia 2019 r.: https://www.wprost.pl/gospodarka/10208449/zarzad-spolki-partnerskiej-czyli-uszczesliwianie-na-sile.html

Ranking Legal 500 EMEA 2019

W bieżącej edycji prestiżowego rankingu Legal 500 EMEA GWW otrzymało wyróżnienia w następujących dziedzinach:

  • TMT / miejsce 2. – praktyka TMT utrzymuje się w czołówce rankingu od 2009 roku.
    Uzasadnienie: GWW has an active TMT regulatory practice, on both the advisory and contentious fronts. The team is led by Wacław Knopkiewicz, who has significant expertise in telecoms issues. Rafał Duczek is another key individual.
  • Podatki / miejsce 2. – praktyka podatkowa GWW od 2012 roku nieustannie utrzymuje miejsce 2. w zestawieniu firm rekomendowanych.
    Uzasadnienie: GWW’s lawyers have 'an excellent and up-to-date knowledge of international tax developments and how they impact upon business activities in Poland’. They successfully defended the Municipality of the City of Włocławek in tax proceedings against the authorities before administrative courts in a complaint concerning the right to deduct the calculated VAT in connection with the client’s investments. Tax litigator Andrzej Ladziński and tax structuring expert Artur Cmoch are the practice heads.
  • Private Client / miejsce 2. – praktyka doradztwa dla klientów indywidualnych otrzymała wyróżnienie po raz pierwszy!
    Uzasadnienie: GWW’s team is noted for its 'forward-thinking’ approach to private client work. As well as a strength in tax advice, the firm also handles inheritance disputes, succession planning and restitution claims. 'An unquestionable expert’ in family businesses and succession planning, Aldona Leszczyńska leads the group, which includes tax structuring expert and managing partner Artur Cmoch.

Wyróżnienie indywidualne w kategorii TMT otrzymał mec. Wacław Knopkiewicz, radca prawny, partner.

Pełne wyniki rankingu dostępne na stronie: http://www.legal500.com/c/poland

Dwie umowy z członkiem zarząd tylko, gdy ma różne obowiązki

 

Po powołaniu danej osoby do zarządu spółki kapitałowej powstaje stosunek prawny nazywany oranizacyjnym. Czy z tą samą osobą spółkę może również wiązać umowa o świadczenie usług lub o pracę, czyli stosunek określany jako podstawowy?

Artykuł ukazał się się 9 kwietnia 2019 r. w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Artykuł do pobrania w pdf oraz dostępny pod linkiem: https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1407305,dwie-umowy-z-czlonkiem-zarzadu-tylko-gdy-ma-rozne-obowiazki.html