Komentarz Magdaleny Verdun (wcześniej Szlembarskiej) do artykułu Aleksandry Tarki Wspólnota mieszkaniowa płaci VAT od odsprzedaży ciepła właścicielom lokali.
Pełna treść artykułu pod linkiem.
Komentarz Magdaleny Verdun (wcześniej Szlembarskiej) do artykułu Aleksandry Tarki Wspólnota mieszkaniowa płaci VAT od odsprzedaży ciepła właścicielom lokali.
Pełna treść artykułu pod linkiem.
KOMENTARZ Tomasza Krzywańskiego
Nie ulega wątpliwości, że wydatki poczynione podczas podziału majątku wspólnego na spłatę udziału eksmałżonka w nieruchomości powinny uprawniać do tzw. ulgi mieszkaniowej w PIT. Jednak dość często spłata ta zawiera w sobie również rozliczenie nakładów poczynionych przez małżonka na majątek wspólny. Wydatki na nakłady w zakresie, w jakim przekraczają wartość przekazywanego udziału, nie uprawniają już do zastosowania ulgi mieszkaniowej. Pamiętajmy też, że pojęcie celów mieszkaniowych ma określone ramy. Organ podatkowy może więc zakwestionować prawo do ulgi, jeśli nabytą w ten sposób nieruchomość przeznaczymy na działalność gospodarczą czy na cele inwestycyjne.
Pełna treść artykułu Moniki Pogroszewskiej dostępna po linkiem.
Wielkie gratulacje dla mec. Kamila Szczęsnego, który – jak czytamy w komentarzu redakcyjnym – „świeci nie odbitym lecz własnym blaskiem” i dla którego „podatki i opłaty lokalne są żywiołem”.
Kamil Szczęsny, tylko w ostatnich trzech latach „(…) przeprowadził lub bezpośrednio nadzorował ponad 2 tys. postępowań dot. podatku od nieruchomości, pozwalając uniknąć klientom GWW czasochłonnej drogi sadowej, a przy tym oszczędzić około 200 mln zł. Porażająca jest nie tylko liczba spraw, które ma na swoim koncie. Wrażenie robi też jego skuteczność procesowa oraz realny wpływ na ustawodawstwo (…)”– czytamy w uzasadnieniu.
Cel Konkursu: wyłonić młodych prawników, którzy swoją wiedzą, przedsiębiorczością oraz postawą społeczną realizują najwyższe standardy świadczenia usług prawnych. Wśród kryteriów, poza wiekiem (do 35. roku życia) są m.in. innowacyjność, kreatywność i umiejętność wyczuwania nowych trendów rynkowych oraz wiedza, najlepiej pogłębiana w ramach pracy naukowej.
Organizator: Dziennik Gazeta Prawna oraz wydawnictwo Wolters Kluwer Polska.
Kandydatów oceniała kapituła w składzie: K. Jedlak, redaktor naczelny DGP (przewodnicząca), W. Albin, prezes Wolters Kluwer, A. Tałasiewicz, partner zarządzający kancelarią EY Law, E. Skocz, HR & Project Manager w BC Systems, A. Zwara, prezes NRA, D. Sałajewski, prezes KRRP, W. Koper, prezes Polskiego Stowarzyszenia Prawników Przedsiębiorstw oraz M. Radwan-Röhrenschef, członek zarządu Polskiego Związku Pracodawców Prawniczych.
Uroczysta Gala Konkursu odbyła się w 14 listopada 2016. Sylwetki wszystkich laureatów wraz z uzasadnieniem wyboru opublikował „Dziennik Gazeta Prawna” w dodatku Prawnik.
Artur Cmoch podkreśla, że projekt dot. zmian zasad opodatkowania funduszy inwestycyjnych nie spełnia podstawowych zasad legislacyjnych i w konsekwencji jest niezgodny z konstytucją.
KOMENTARZ | Artur Cmoch, doradca podatkowy, wspólnik zarządzający praktyką podatkową
Zmiany dotyczące FIZ niezgodne z konstytucją
Do Sejmu wpłynął projekt dotyczący zmian zasad opodatkowania funduszy inwestycyjnych. Niestety, w świetle braku odpowiednich przepisów przejściowych projekt ten nie spełnia podstawowych zasad legislacyjnych i w konsekwencji jest niezgodny z Konstytucją RP.
W ocenie projektodawców zmiany są konieczne z uwagi na fakt wykorzystywania przez podatników funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ) do optymalizacji podatkowej. Lekarstwem ma być zniesienie podmiotowego zwolnienia przewidzianego obecnie dla funduszy, na rzecz zwolnienia przedmiotowego, od niektórych dochodów (odsetki, dywidendy, sprzedaż papierów wartościowych).
Nie neguję prawa ustawodawcy do zmiany sposobu opodatkowania funduszy. Ma do tego prawo, jednak musi pamiętać, że każda zmiana w systemie podatkowym powinna być wprowadzona z uwzględnieniem określonych zasad, płynących przede wszystkim z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Głównie chodzi o zasadę ochrony interesów w toku – podatnicy posiadający w strukturze fundusze inwestycyjne powinni mieć wystarczająco dużo czasu, aby przygotować się na skutki wynikające z nowelizacji. Innymi słowy, podatnik nie może być zaskakiwany niemalże z dnia na dzień, tym bardziej, gdy nowe regulacje są dla niego niekorzystne.
Przepisy omawianej nowelizacji nie zawierają norm prawnych odnoszących się do uregulowania podatkowego statusu dochodów z inwestycji (innych niż odsetki, dywidendy), poczynionych przed planowanym dniem wejścia w życie nowelizacji. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, ingerując w prawa (w omawianej sytuacji jako prawo podlegające ochronie należy traktować podmiotowe zwolnienie funduszy), prawodawca powinien wprowadzić odpowiednie rozwiązania prawne. Muszą one zawężać do niezbędnego minimum negatywne skutki dla zainteresowanych i umożliwić im dostosowanie się do nowej sytuacji, w szczególności przez wprowadzenie odpowiedniej vacatio legis lub ustanowienie przepisów przejściowych ułatwiających adresatom norm prawnych dostosowanie się do nowych regulacji (orzeczenie K 32/00). W wyroku P 3/00, Trybunał Konstytucyjny wyraził pogląd, zgodnie z którym prawodawca narusza wartości znajdujące się u podstaw omawianej zasady, wtedy, gdy jego rozstrzygnięcie jest dla jednostki zaskoczeniem.
Miesięczne vacatio legis przewidziane w projekcie z pewnością nie jest wystarczające na przygotowanie się przez podatników do skutków nowelizacji. Oznacza w praktyce karę dla podatników, którzy działali legalnie i w zgodzie z prawem. Ponadto, zaskakiwanie zmianami w sposób rażący kłóci się z zasadą państwa prawa. Państwo, a ściślej prawodawca wyznacza określone reguły gry i oczywiście ma prawo do ich zmiany. Przy czym obowiązuje tu duch poszanowania praw podatników i obywateli, nie zaś zasada – cytując jedną z najsłynniejszych scen w polskiej kinematografii – „nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?”.
Jakie kroki należy podjąć? Co najmniej wydłużyć vacatio legis tak, by nowe regulacje zaczęły obowiązywać nie wcześniej niż od 1 stycznia 2018 r. Podatnicy zyskają czas, aby przygotować się do konsekwencji wynikających z wejścia w życie zmian. W przeciwnym razie ustawodawca naraża się na zakwestionowanie zgodności z konstytucją nowych przepisów.
Osoba odliczająca odsetki od kredytu nie skorzysta już z innych preferencji związanych z nieruchomością. Dr Izabela Andrzejewska-Czernek podkreśla, że taka interpretacja jest przykrą wiadomością dla osób, które korzystają z ulgi odsetkowej na zasadzie praw nabytych i dotknie ona wiele osób, które chcą realizować własne cele mieszkaniowe, nie zaś sprzedać nieruchomość w celach zarobkowych. Co więcej budzi wątpliwości interpretacyjne.
KOMENTARZ | Izabela Andrzejewska-Czernek, doktor nauk prawnych, radca prawny
Ulga odsetkowa wyklucza mieszkaniową
Interpretacja jest przykrą wiadomością dla osób, które korzystają z ulgi odsetkowej na zasadzie praw nabytych. Jeśli spłacą kredyt za pieniądze ze sprzedaży innej nieruchomości nabytej w spadku lub darowiźnie, nie unikną zapłaty podatku dochodowego. Taka interpretacja dotknie wiele osób spośród tych, które chcą realizować własne cele mieszkaniowe, nie zaś sprzedać nieruchomość w celach zarobkowych. Cytowany przez Izbę Skarbową w Katowicach art. 21 ust. 30 ustawy o PIT budzi wątpliwości interpretacyjne. Wciąż otwarte pozostaje pytanie, czy zakaz stosowania ulgi mieszkaniowej dotyczy odsetek od kredytu, czy także kapitału kredytu. W takiej sytuacji organ podatkowy może zastosować zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika.
Artykuł ukazał się na łamach Rzeczpospolitej z dnia 14 listopada 2016 r., link.