pl

TELFA country by country guide of commercial leases. Part 1

This guide is intended to provide the reader with a short practical overview of the different specialities regarding the lease of commercial property in the legal systems across Europe. Whilst the terminology is often radically different, the principles are generally very similar, but with important specific characteristics. The participating TELFA partners have provided a brief overview of 11 major topics which are relevant in every lease agreement. This country by county guide makes it possible to determine the most important differences in commercial leases between the different jurisdictions and the one that is most akin to those in one’s own jurisdiction.

Civil law topics covered are:

  1. Legal regulation 
  2. Form 
  3. An object of the lease 
  4. Duration 
  5. Maintenance / Reparations 
  6. Rent 
  7. New ownership 
  8. Lease termination 
  9. Compensation 
  10. Jurisdiction

In addition to aspects of civil law, it will always be necessary to consider issues of tax. These readily digestible summaries are intended to give the reader the first flavour of another jurisdiction and should not be treated as a complete exposition of the relevant law.

 

 

Wyróżnienia Legal 500 2018 dla GWW

W bieżącej edycji prestiżowego rankingu Legal 500 EMEA GWW otrzymało wyróżnienia 
w następujących dziedzinach:

  • Podatki / miejsce 2.  – praktyka podatkowa GWW od 2012 roku utrzymuje miejsce 2. w zestawieniu firm rekomendowanych.
     
  • TMT / miejsce 2.  –  praktyka TMT (doradztwo prawne dla firm z branży telekomunikacja, media, nowe technologie) utrzymuje się w czołówce rankingu od 2009 roku.
     

Pełne wyniki rankingu dostępne na stronie: http://www.legal500.com/c/poland 

Automatyczny System Eksportu ma problemy z komunikatem IE 599

W artykule został omówiony nowy system do obsługi operacji wywozowych – Automatyczny System Eksportu (AES), którego wdrożenie miało miejsce 2 listopada 2017 r. System ten zastąpił obowiązujący dotychczas System Kontroli Eksportu (ECS). Oba systemy stworzone zostały do w pełni zautomatyzowanej obsługi zgłoszeń wywozowych, a także wymiany informacji w formie elektronicznej między urzędami celnymi. Dane z Systemu ECS uległy migracji do Systemu AES, a zatem po jego uruchomieniu wszystkie operacje rozpoczęte w ECS są realizowane i kończone w systemie AES.

Artykuł dostępny pod linkiem.

Pożarom lepiej zapobiegać niż je gasić – czyli o obowiązkowych (i nie tylko) procedurach compliance

Całkiem niedawno sporo zamieszania wśród przedsiębiorców narobił projekt ustawy o jawności życia publicznego, zapowiadający m. in. obligatoryjne procedury antykorupcyjne w spółkach. Projekt ten zwraca uwagę na kierunek istotnych zmian, jakie zachodzą w obszarze odpowiedzialności karnej i quasi-karnej w biznesie. Nie bez powodu. Okazuje się bowiem, że środków pociągnięcia do odpowiedzialności karnej (albo administracyjnej, o nie mniej dotkliwym charakterze) przedsiębiorców oraz osób działających w ich imieniu, może być w bliskiej przyszłości jeszcze więcej. Dlatego warto zadbać o compliance w swojej spółce.

Czarny scenariusz

Wyobraźmy sobie następującą sytuację. Menedżer działający w imieniu i na rzecz Spółki X popełnił przestępstwo, polegające na wręczeniu korzyści majątkowej w zamian za uzyskanie dla Spółki intratnego kontraktu. Prokurator stawia mu zarzuty. Powoduje to automatyczne uruchomienie procedury kontroli Spółki pod kątem prawidłowego wdrożenia procedur antykorupcyjnych. Kontrolujący uznaje, iż nie były one efektywne, gdyż doszło do popełnienia przestępstwa. Nakłada na Spółkę karę finansową w wysokości 10 000 000 zł. Dodatkowo, prokurator wszczyna postępowanie karne wobec prezesa zarządu. Równolegle, prowadzi także postępowanie karne wobec samej Spółki, która odniosła korzyść (intratny kontrakt) wskutek przestępstwa popełnionego przez działającego w jej imieniu menedżera. Spółce zagraża więc kolejna wielomilionowa kara pomimo, iż raz nałożono już na nią karę finansową.

Brzmi bardziej jak amerykański serial niż polskie realia? Niekoniecznie, jeśli zapowiadane zmiany w ustawodawstwie wejdą w życie.

O co tyle hałasu?

Wspomniany na wstępie projekt ustawy nakłada na przedsiębiorców, będących co najmniej średnimi przedsiębiorcami, obowiązek wdrożenia wewnętrznych „procedur antykorupcyjnych”. Obowiązek ten obejmie także kierowników jednostek sektora finansów publicznych. Procedury te mają na celu przeciwdziałanie przypadkom dokonywania przez osoby działające w imieniu lub na rzecz tych jednostek określonych przestępstw z kodeksu karnego. Przestępstwa te to m.in. przekupstwo, płatna protekcja, łapownictwo menedżerskie czy pranie brudnych pieniędzy. Same praktyki antykorupcyjne opisane są w projekcie ustawie dość mgliście. Co w połączeniu z wysokimi karami za ich brak bądź ich „nieefektywność” daje dość porażający efekt.

Niedostosowanie się będzie kosztować

Za niewdrożenie lub niestosowanie procedur grozi przedsiębiorcy kara od 10 000 do 10 000 000 zł. Karę taką można nałożyć także w przypadku, gdy procedury co prawda zostały wdrożone, ale były pozorne bądź nieskuteczne i jednocześnie doszło do postawienia zarzutów popełnienia określonych czynów osobie działającej w imieniu lub na rzecz przedsiębiorcy. Czy sam fakt, że takiej osobie postawiono zarzuty oznacza, że wdrożone procedury były nieskuteczne? Tego nie wiadomo. Można się jednak spodziewać, że przedsiębiorca będzie musiał wykazać się dołożeniem należytej staranności we wdrożeniu i nadzorze nad przestrzeganiem procedur

Kara jest wysoka? To jeszcze nie wszystko

Ukaranie przedsiębiorcy karą wymierzoną na podstawie ustawy o jawności życia publicznego prawdopodobnie nie będzie końcem historii. Organy ścigania dysponują bowiem jeszcze całym wachlarzem innych środków.

Sprawca przestępstwa, działający w imieniu lub na rzecz przedsiębiorcy, może się oczywiście spodziewać indywidualnych konsekwencji na gruncie postępowania karnego. Nie wyklucza to jednak pociągnięcia do odpowiedzialności karnej także innych osób, działających w imieniu przedsiębiorcy. Mogą to być przykładowo członkowie zarządu, odpowiedzialni za nadzór nad pracownikiem, który popełnił przestępstwo.

Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych

Na koniec pozostaje nam jeszcze pociągnięcie do odpowiedzialności karnej samej spółki. Wprawdzie w aktualnym stanie prawnym, można zaryzykować twierdzenie, że ustawa o odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych nie funkcjonuje.  Ale to też ma się zmienić. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Sprawiedliwości szykowana jest nowelizacja tej ustawy, która znacznie uprości i przyspieszy możliwość pociągnięcia podmiotów zbiorowych do odpowiedzialności karnej. Istotą zmian jest zlikwidowanie uprzedniego skazania osoby fizycznej, jako warunku pociągnięcia do odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Umożliwi to m. in. równoczesne prowadzenie postępowania karnego w stosunku do tego podmiotu, jak i osoby fizycznej, działającej w jego imieniu. Nowelizacja ustawy ma także podnieść wysokość kar finansowych, jakie będą mogły zostać nałożone na podmioty zbiorowe.

Co robić? Dmuchać na zimne

Przedsiębiorcy nie zawsze są w stanie zapobiec popełnieniu przestępstwa przez osoby działające w ich imieniu. Mogą jednak przynajmniej częściowo się zabezpieczyć wykazując, że dołożyli najwyższej staranności w zarządzaniu przedsiębiorstwem i nadzorze nad swoimi pracownikami. W tym celu powinni zadbać o wdrożenie efektywnych procedur compliance. Najlepiej w zakresie szerszym niż ten, przewidziany przez projekt ustawy o jawności życia publicznego. Nie zagwarantuje to wprawdzie stuprocentowej ochrony przed konsekwencjami czynów popełnionych przez osoby trzecie. Pomoże jednak znacznie zminimalizować ewentualne szkody przez nie wyrządzone.

Artykuł ukazał się na Lexplorers.pl.

Czy używany samochód sprowadzony z zagranicy jest odpadem?

Zdefiniowane w przepisach środowiskowych pojęcie odpadu, na pierwszy rzut oka wydaje się nie wzbudzać większych wątpliwości. Odpadem jest każda substancja lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany. Ta pozornie czytelna i oczywista definicja może w praktyce przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Nie do końca zdajemy sobie sprawę, iż pojęcie to jest znacznie szersze niż potoczne traktowanie materiałów jako tzw. „śmieci”.

 

Dlaczego ta definicja jest tak ważna?

Definicja ta ma kluczowe znaczenie przede wszystkim dlatego, że obrót odpadami podlega szeregowi ograniczeń. Od właściwiej kwalifikacji zależeć będzie nie tylko zakres ciążących na przedsiębiorcy obowiązków, ale przede wszystkim dalszy sposób postępowania czy wykorzystania takiego materiału. Obrót odpadami może odbywać się tylko pomiędzy uprawnionymi podmiotami, a to może spowodować, że liczba potencjalnych odbiorców drastycznie spadnie. Również dalsze wykorzystanie „czegoś” co zostanie zakwalifikowane jako odpad, podlegać będzie szeregowi ograniczeń, w tym przede wszystkim realizacji procesów z wykorzystaniem odpadów w oparciu o odpowiednie decyzje administracyjne.

Problem z kwalifikacją

O ile rozważamy kwalifikację materiałów, które są zniszczone, uciążliwe, a do tego jeszcze przyjmijmy, charakteryzują się uciążliwym zapachem –  nikt nie będzie miał wątpliwości, że ma do czynienia z odpadem, i w myśl powyższej definicji – ktoś, kto przekazuje go dalej, „pozbywa się” go. Ale na co dzień częściej spotykamy się z sytuacjami z pogranicza. Z pewnością z rozterkami w zakresie kwalifikacji produktów jako odpady, zmierzyli się sprowadzający spoza terenu Polski używane samochody lub używany sprzęt elektroniczny, tudzież inne materiały, które trudno byłoby nazwać „nowymi”. A więc czy używany samochód sprowadzany z zagranicy, w celu jego naprawy jest odpadem? Kto o tym decyduje i jaki procent uszkodzeń będzie decydował o właściwej kwalifikacji – 30, 50, a może 70%?

Decyduje fakt pozbywania się

W istocie o tym czy mamy do czynienia z odpadem czy też nie, decydować będzie zachowanie podmiotu, który tym materiałem pierwotnie dysponuje. To od odpowiedzi na pytanie, czy jego zachowanie można traktować jako „pozbywanie się”, będzie zależało czy konkretne materiały/przedmioty/substancje, staną się odpadem. Dzieje się tak dlatego, że o nieprzydatności w określonym miejscu i czasie, decyduje właśnie on. Odnosząc to do wcześniej postawionego pytania, to sprzedawca samochodu i jego zachowanie, będzie decydowało o tym, czy do Polski sprowadzany jest odpad, czy używany samochód. Kwestią drugorzędną zdaje się pozostawać  to co stanie się z tym przedmiotem w przyszłości. Oczywiście, w każdym konkretnym przypadku na szalę wrzucane będą okoliczności konkretnej sprawy i tzw. niuanse.

Na koniec muszę jeszcze zaznaczyć, iż „pozbycia się” nie należy utożsamiać z przekazaniem innemu podmiotowi, lecz ze sposobem wykorzystania. Takie ujęcie oznaczać będzie, że istnieje możliwość pozbycia się przedmiotu także wówczas, gdy pozostaje on we władaniu tego samego podmiotu np. poprzez zmianę sposobu wykorzystania powstałego materiału w stosunku do jego pierwotnego zastosowania.

Podsumowanie

Konieczność objęcia szczególnym nadzorem działań podejmowanych na odpadach i obrotu nimi nie może budzić wątpliwości. Właściwy sposób ich utylizacji jest kluczową kwestią ochrony środowiska. Bezsprzecznie jednak słowo „odpad”, oraz jego odmiana w różnych konfiguracjach i zestawieniach są negatywnie postrzegane w odbiorze społecznym. Wywodzi się to z faktu, że postrzegamy odpady jako potoczne „śmieci”. W rzeczywistości jednak, zakres tego pojęcia jest zdecydowanie szerszy. Odpadem może być coś, czego nigdy nie uznalibyśmy za takowe, przykładowo ten używany samochód, plastikowe nakrętki po napojach, ale też miedź czy mosiądz. Na szczęście od kilku lat istnieją możliwości prostego przekwalifikowania czegoś co w sensie prawnym jest odpadem na nie-odpad i przynajmniej częściowej ucieczki spod restrykcyjnego reżimu odpadowego.

Artykuł został opublikowany na blogu Lexplorers.pl

Podatkowa ulga na badania i rozwój

Szczegółowe rozwiązania prawne opisujące zasady skorzystania z ulgi zostały opisane zarówno w ustawie o PIT (w art. 26e-26g) jak i ustawie o CIT (w art. 18d-18e). Oznacza to w praktyce, iż z ulgi skorzystać mogą przedsiębiorcy niezależnie od formy prowadzonej działalności – możliwość taka przysługuje bowiem zarówno osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą w oparciu o wpis do CEIDG, spółkom osobowym oraz spółkom kapitałowym – mec. Piotr Czajka i mec. Michał Tuszyński w komentarzu do zmian w Ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych i Ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych.

Pełna treść komentarz w linku.

Zmiana sposobu użytkowania obiektu jako odpowiedź na zakaz handlu w niedzielę

Za nami pierwsza niedziela z zakazem handlu. Wydawać by się mogło, że jeden dzień bez otwartych sklepów zarówno dla konsumentów, jak i podmiotów prowadzących placówki handlowe, nie stanowi problemu. Jednak okazuje się, że pomimo możliwych konsekwencji finansowych, placówki nadal podejmują próby wykorzystania w jak najszerszy sposób luk w nowej ustawie ograniczającej handel w niedziele i święta. Jednym z pomysłów jest zmiana sposobu użytkowania obiektów handlowych.

Ograniczenie możliwości handlu

O ustawie ograniczającej możliwość handlu w niedzielę, słyszał już chyba każdy. Fala informacji medialnych o pierwszej niedzieli handlowej, placówkach, które mogą być otwarte oraz o niedoskonałościach ustawy była gorącym tematem w ostatnim czasie. Ustawa ograniczająca prowadzenie placówek handlowych nie jest jednak aktem tak do końca restrykcyjnym. Można w niej bowiem znaleźć szereg wyjątków od zakazu prowadzenia placówek handlowych we wskazane dni. Jednym z nich są placówki handlowe na dworcach oraz w portach i przystaniach, działające w  zakresie związanym z bezpośrednią obsługą podróżnych.

Czym jest dworzec oraz czy oprócz przysłowiowej kanapki podróżującemu w niedzielę powinny przysługiwać także inne usługi?

Dworzec jest miejscem odprawy pasażerów. Aby spełnić ustawową definicję dworca, placówka powinna zawierać następujące elementy: przystanki komunikacyjne, wyodrębniony punkt sprzedaży biletów oraz punkt informacji dla podróżnych. Chociaż wydawać by się mogło, że dworce to dość specjalistyczne placówki, nie ma większych problemów, by takim dworcem stała się galeria handlowa. W wielu miejscach na świecie, a także w Polsce, dworce są połączone z galeriami handlowymi. Razem tworzą dla podróżujących zarówno punkt transportowy jak i handlowo – usługowy. Ze względu na trudność określenia granic dworca, można uznać, że taka przydworcowa galeria stanowić mogłaby wyjątek przewidziany w ustawie ograniczającej handel. Jak jednak tego dokonać w świetle prawa?

Zmiana sposobu użytkowania obiektu

Sposobem na zapewnienie otwartej galerii w niedzielę jest zmiana sposobu użytkowania obiektu. Jest to procedura mająca na celu przekształcenie dotychczasowego sposobu korzystania z obiektu na inny. Prawo budowlane określa, że zmiana sposobu użytkowania to podjęcie działań, przez które zmieniają się warunki bezpieczeństwa pożarowego, powodziowego, pracy, zdrowotnego, higieniczno – sanitarnego, ochrony środowiska bądź zmiany wielkości lub układu obciążeń. Tak też się dzieje w przypadku przekształcenia galerii handlowej w obiekt dworcowy. Dworzec spełnia zupełnie inne funkcje niż obiekt handlowy. W związku z tym, umiejscowienie punktów stanowiących elementy składowe dworca i dokonanie zgłoszenia organowi administracji architektonicznej, może być podstawą do wyrażenia przez organ zgody na zmianę sposobu użytkowania obiektu.

Krok na własną odpowiedzialność

Sama procedura zmiany sposobu użytkowania nie wydaje się być skomplikowana. Na horyzoncie jawi się jednak kilka trudności. Należy pamiętać, że przed dokonaniem faktycznej zmiany, należy dokonać zgłoszenia właściwemu organowi w celu uniknięcia zarzutu samowoli użytkowania. Ponadto, ze względu na wprowadzony zakaz handlu, takie obiekty poddane będą kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Dopiero po pozytywnym zaopiniowaniu galerii handlowej jako dworca, możliwe będzie uznanie takiej placówki za punkt odprawy z placówkami handlowymi. W chwili obecnej nie ma określonej praktyki w tym kierunku. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie i nie wiadomo czy każda galeria uzyska status dworca. Ponadto, jeśli nawet przekształcenie zostanie dokonane skutecznie, nie wszystkie placówki handlowe mogą zostać uznane przez inspektora za „działalność związaną z obsługą pasażera”. Bo czy kupno sprzętu RTV można traktować jako obsługę pasażera?

Podsumowanie

Przekształcenie galerii handlowej połączonej z dworcem w dworzec poprzez zmianę jej sposobu użytkowania, może w praktyce być sposobem na otwarcie placówek handlowych w niedzielę. Jednakże, takie rozwiązanie ze względu na brak utrwalonej praktyki oraz niezupełną regulację może również skutkować dolegliwościami finansowymi dla podmiotów otwierających swoje placówki. Warto wziąć pod uwagę kwestie kontroli prowadzonych przez Państwową Komisję Pracy oraz kosztów dokonania zmiany sposobu użytkowania obiektu i rozważyć, czy dla dodatkowego dnia handlu takie rozwiązanie jest opłacalne.

Artykuł został opublikowany na blogu Lexplorers.pl

Rekomendacje dla GWW w zestawieniu firm prawniczych Chambers Europe 2018

In the current edition of the 2018 Chambers Europe ranking, the title of „recommended lawyer” was awarded to:

  • Tomasz Burczyński – Up and Coming – TAXES (Tomasz Burczyński is particularly noted for his contentious tax practice, with one source commending his „experience and involvement in court litigation and administrative proceedings.” His areas of focus also include income tax and the tax aspects of new technologies.)
  • Wacław Knopkiewicz – Band 3 – TMT (Sources recognise Wacław Knopkiewicz for his experience in the TMT market. He frequently undertakes instructions from public sector clients and advises on legislative changes related to the telecoms industry. He recently assisted The Polish Research and Academic Computer Network with the separation of its telecommunications operations into a subsidiary.)
  • Andrzej Ladziński – Up and Coming – TAX Consultants (Andrzej Ladziński enters the rankings due to his growing market presence. He is particularly active in representing clients in tax litigation and gains recognition for his „very good knowledge” of tax issues in the telecoms sector.)

GWW was singled out as a „recommended firm” in areas:

  • CONSTRUCTION– Band 4 – (Clients praise the team’s „adaptability, flexibility and communication skills.”)
  • TAX– Band 4 – (The team is praised for its quality of advice, emphasising its „complex analysis of topics discussed, pragmatic approach and strategic thinking.” Another source says: „They have the ability to combine and integrate facts and relevant regulations.”)
  • TMT – Band 3

The Chambers Europe listing is prepared by Chambers and Partners, an independent firm analysing the legal services market worldwide. Titles are granted on the basis of recommendations obtained directly from clients and other lawyers.

Odwołanie do KIO na zaniechanie zamawiającego – czym jest „wybór oferty najkorzystniejszej”?

Najnowsza uchwała Sądu Najwyższego w zakresie Prawa zamówień publicznych weryfikuje dotychczasowe stanowisko Krajowej Izby Odwoławczej oraz sądów powszechnych dotyczące odwołań składanych do KIO w postępowaniach podprogowych. Jakie sytuacje wchodzą więc  w zakres odwołania do KIO na czynność wyboru najkorzystniejszej oferty?

Jak brzmi przepis?

Art. 180 ust. 2 Pzp, mający zastosowanie dla postępowań poniżej tzw. progów unijnych,  enumeratywnie wymienia sytuacje, w których możliwe jest wniesienie odwołania. Jest to dopuszczalne w odniesieniu do czynności:

  1. wyboru trybu negocjacji bez ogłoszenia, zamówienia z wolnej ręki lub zapytania o cenę;
  2. określenia warunków udziału w postępowaniu;
  3. wykluczenia odwołującego z postępowania o udzielenie zamówienia;
  4. odrzucenia oferty odwołującego;
  5. opisu przedmiotu zamówienia;
  6. wyboru najkorzystniejszej oferty.

Przepis ten, w brzmieniu sprzed lipca 2016 r., nie przewidywał możliwości wniesienia odwołania na opis przedmiotu zamówienia oraz wybór oferty najkorzystniejszej. Wprowadzenie pkt 6 do tego przepisu spowodowało, że w doktrynie oraz orzecznictwie pojawił się pogląd, zgodnie z którym niemożliwe było wniesienie odwołania m.in. na zaniechanie odrzucenia oferty, zaniechanie wykluczenia oferty czy też zaniechanie wezwania do wyjaśnienia ceny.

Stanowisko KIO i sądów powszechnych

Analiza zakresu pojęcia „wybór oferty najkorzystniejszej” była przedmiotem wielu orzeczeń KIO. Izba stawała na stanowisku, iż skoro przepis ten wskazuje enumeratywne przypadki działania zamawiającego, które mogą zostać zaskarżone do KIO, to nie ma podstaw do uznania, iż przedmiotem jej rozpoznania może być również zaniechanie zamawiającego. Tytułem przykładu można powołać się na wyrok KIO 1599/16, w którym Izba wskazała, iż użycie w znowelizowanym art. 180 ust. 2 pkt 6 Pzp sformułowania „czynność wyboru najkorzystniejszej oferty” prowadzi do wniosku, że pod pojęciem tym nie kryje się zaniechanie czynności wykluczenia z postępowania i zaniechanie czynności odrzucenia oferty. Przepis ten, zdaniem Izby, odnosi się jedynie do niedokonania wyboru oferty najkorzystniejszej zgodnie z kryteriami oceny oferty określonymi SIWZ. KIO podkreśla również, iż art. 180 ust. 2 uprawnia jedynie do wniesienia odwołania wobec czynności, zaś nie wspomina o zaniechaniach zamawiającego. Analogiczne stanowisko zajęła Izba w wyrokach KIO 2313/16 oraz KIO 2239/16 czy też Sąd Okręgowy w Płocku w wyroku z dnia 1 lutego 2017 r., sygn. akt IC Ca 1051/16.

Wątpliwości Sądu Okręgowego i Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych

Na tak zaprezentowane stanowisko KIO, skargę do Sądu Okręgowego wniósł Prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Uznał on taką interpretację pojęcia „wyboru oferty najkorzystniejszej” za błędną. Rozpatrujący sprawę Sąd Okręgowy powziął wątpliwości, co do sposobu interpretacji spornego przepisu i przedstawił do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu pytanie prawne – co mieści się w zakresie pojęcia „wybór najkorzystniejszej oferty”? W uzasadnieniu wskazał, iż w doktrynie można znaleźć dwa stanowiska co do interpretacji tego pojęcia. Pierwsze ogranicza „wybór oferty najkorzystniejszej” do czynności samego wyboru.  Z kolei drugie stanowisko wskazuje, iż wybór to nie tylko ostatnia czynność zamawiającego lecz również czynność badania i oceny ofert złożonych przez wykonawców w postępowaniu, z uwzględnieniem nakazu wyboru oferty niepodlegającej odrzuceniu (a więc i złożonej przez wykonawcę nie podlegającego wykluczeniu z postępowania).

Rozstrzygające stanowisko Sądu Najwyższego

W związku z zaistniałymi wątpliwościami, w dniu 17 listopada 2017 r. SN podjął uchwałę, w której wskazał, iż zarzuty odwołania na czynność dotyczącą wyboru najkorzystniejszej oferty mogą również obejmować zaniechanie odrzucenia oferty, która powinna podlegać odrzuceniu lub zaniechanie wykluczenia wykonawcy, który złożył ofertę wybraną przez zamawiającego jako najkorzystniejsza.

W uzasadnieniu uchwały SN wskazał, iż wykładnia systemowa ustawy prawo zamówień publicznych prowadzi do wniosku, iż przez „wybór oferty najkorzystniejszej” należy rozumieć nie tylko samą czynność wyboru jako ocenę oferty pod katem kryteriów przewidzianych w specyfikacji istotnych warunków zamówienia, ale również szereg czynności zamawiającego zmierzających do wyboru tej oferty a mających miejsce po otwarciu ofert. Do tych czynności SN zaliczył:

  1. czynności podejmowane w związku z potrzebą weryfikacji czy któryś z wykonawców nie podlega wykluczeniu;
  2. czynności podejmowane w związku z potrzebą weryfikacji czy któraś z ofert złożonych w postępowaniu nie podlega odrzuceniu;
  3. czynności związane z potrzebą oceny ofert nieodrzuconych.

Podsumowanie

Zaskarżenie czynności wyboru oferty najkorzystniejszej może opierać się więc nie tylko na zarzucie nieprawidłowej oceny przesłanek, jakim powinien kierować się zamawiający przy jej wyborze. Zgodnie z uchwałą SN, można zarzucić także dokonanie wyboru oferty, która w ogóle nie podlegała ocenie w świetle przesłanek określonych w Pzp z uwagi na fakt, że powinna zostać odrzucona lub wykonawca, który ją złożył podlegał wykluczeniu z postępowania.

Artykuł ukazał się na blogu Lexplorers.pl

Awanse w strukturze GWW LEGAL!

Z przyjemnością informujemy, że  z dniem 1 stycznia 2018 r. do grona partnerów dołączyła mec. Elżbieta Kamińska. W ramach rozbudowy struktury GWW utworzyliśmy nowe stanowisko młodszego partnera. W bieżącym roku objęli je –  mec. Katarzyna Blachowiczmec.Urszula Darkowskamec. Małgorzata Gieniec-Mordak oraz mec. Jacek Olma. 

Rozszerzenie grona wspólników oraz przyznanie wieloletnim współpracownikom GWW Legal statusu młodszego partnera jest efektem funkcjonującego od ponad trzech lat w strukturach GWW Projektu Zintegrowanego Systemu Oceny i Premiowania, nagradzającego i promującego najlepszych współpracowników GWW.

Poniżej krótkie notki biograficzne osób objętych awansem.

Mec. Elżbieta Kamińska jest ekspertem w zakresie prawa korporacyjnego. Uczestniczyła w projektach restrukturyzacji korporacyjnej wielu kluczowych klientów kancelarii, w tym spółek giełdowych. Posiada ponadto unikalną kompetencję w zakresie umów typu Joint Venture oraz umów dotyczących finansowania inwestycji deweloperskich. Doradzała również przy jednej z największej w ostatnim czasie akwizycji na rynku deweloperskim o wartości 87,6 mln PLN. Z GWW współpracuje od 2009 roku.

Mec. Katarzyna Blachowicz jest radcą prawnym specjalizującym się w bieżącym doradztwie prawnym z zakresu indywidualnego prawa pracy na rzecz przedsiębiorców, w tym z sektora małych i średnich. Posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu postępowań sądowych z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Karierę zawodową w GWW rozpoczęła w 2008 roku, obecnie jest odpowiedzialna za rozwój praktyki prawa pracy w GWW.

Mec. Urszula Darkowska jest radcą prawnym specjalizującym się w prowadzeniu postępowań sądowych w sprawach cywilnych i gospodarczych. Reprezentuje klientów kancelarii z branży telekomunikacyjnej, kolejowej i energetycznej w złożonych sporach sądowych i arbitrażowych związanych z ich działalnością. Prowadzi również spory sądowe dotyczące naruszeń praw autorskich, w tym doradza klientom w sporach z organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Urszula Darkowska od 2006 roku współpracuje z GWW w ramach departamentu procesowego, a od 2016 roku kieruje praktyką procesową GWW w Warszawie.

Mec. Małgorzata Gieniec-Mordak przez ostatnie 10 lat osiągnęła status eksperta z zakresu prawa obrotu nieruchomościami prowadząc, kluczowe dla GWW projekty nieruchomościowe, m.in. due diligence na rzecz największych graczy na rynku nieruchomości, w tym podmiotów notowanych na GPW. Doradzała przy jednej z największej w ostatnim czasie akwizycji na rynku deweloperskim o wartości 87,6 mln PLN. Z GWW współpracuje od 2007 roku.

Mec. Jacek Olma jest radcą prawnym zawodowo zajmującym się rozwiązywaniem sporów – w szczególności procesami, ale także alternatywnymi metodami rozwiązywania sporów. Jednym z ciekawszych projektów, które prowadził było dochodzenie roszczeń związanych z wadliwą nacjonalizacją, obejmujące odszkodowanie oraz rozliczenie należności z tytułu korzystania z nieruchomości. Postępowanie zakończyło się sukcesem i zadowoleniem klientów. Z GWW współpracuje od 2009 roku.