pl

Kwoty ryczałtowe i stawki jednostkowe w funduszach UE na lata 2014–2020

"

  • Kiedy będzie można stosować metody uproszczone?

  • Czy o ich wyborze zadecyduje beneficjent?

  • Jak funkcjonują stawki jednostkowe, kwoty ryczałtowe i stawki ryczałtowe?

Wytyczne w zakresie kwalifikowalności wydatków w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Funduszu Spójności na lata 2014–2020 (wytyczne horyzontalne), wydane przez ministra właściwego ds. rozwoju regionalnego, przewidują – poza tradycyjnym modelem rozliczania projektów – metody uproszczone, w tym kwoty ryczałtowe i stawki jednostkowe. Celem ich przyjęcia jest obniżenie rygoru związanego z dokonywaniem wydatków wszędzie tam, gdzie ich kwoty nie są znaczne, a jednocześnie zachowanie pełnego rygoru nie jest konieczne dla zachowania właściwej pieczy nad ich dokonywaniem.

Kiedy będzie można stosować metody uproszczone

Wytyczne horyzontalne stanowią, że informacja w zakresie możliwości lub obowiązku stosowania uproszczonych metod rozliczania wydatków wynika z treści tych wytycznych (horyzontalnych), wytycznych programowych lub innych wytycznych horyzontalnych (takich, które regulują inną niż kwalifikowalność materię). Z powyższego wynika, że uregulowane w wytycznych horyzontalnych metody uproszczone nie posiadają bezwzględnie wiążącego charakteru, tj. nie obowiązują one w z góry ustalonych okolicznościach. Ich stosowanie (względnie obowiązujące) zależne jest w zasadzie od instytucji zarządzającej (dalej: IZ) programem operacyjnym, ewentualnie od dalszej instytucji występującej w systemie zarządzania i kontroli programu operacyjnego, która uzyskała tego rodzaju kompetencje z delegacji IZ – chodzi tutaj o instytucję pośredniczącą (dalej: IP) lub instytucję wdrażającą (dalej: IW).

Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że wytyczne horyzontalne stanowią, iż uproszczone metody rozliczania dotyczą projektów współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego (dalej: EFS). Co istotne, zakres obowiązywania tych metod (jedynie w projektach EFS) nie może być zmieniany w wytycznych programowych. Wynika to z treści art. 7 ust. 1 ustawy o zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności finansowanych w perspektywie finansowej 2014–2020 (dalej: ustawa wdrożeniowa). Zgodnie z tym przepisem instytucja zarządzająca krajowym albo regionalnym programem operacyjnym może wydawać wytyczne dotyczące kwestii szczegółowych dla danego programu operacyjnego (wytyczne programowe), zgodne z wytycznymi horyzontalnymi. Jak zatem wynika z cytowanego wyżej przepisu ustawy wdrożeniowej, wytyczne programowe muszą być zgodne z wytycznymi horyzontalnymi, a zwiększenie zakresu zastosowania uproszczonych metod rozliczania o projekty dofinansowane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) lub Funduszu Spójności (FS) godziłoby w zapisy wytycznych horyzontalnych."

Pełna treść artykułu jest dostępna w papierowym wydaniu pisma.

Dłuższy okres wypowiedzenia dla kadry menedżerskiej

VIDEO BLOG „PRAWO PRACY Z GWW” | Odcinek 8 – Dłuższy okres wypowiedzenia| Gospodarzem programu jest mec. Katarzyna Blachowicz, laureatka konkursu RISING STARS "Prawnicy – liderzy jutra 2015", kierująca praktyką prawa pracy GWW.

Wschodząca gwiazda polskiej palestry wkracza do vlogsfery! Porady, kruczki, zaskakujące interpretacje. Trudne tematy opowiedziane w prosty sposób. Katarzyna Blachowicz w VIDEOBLOGU „PRAWO PRACY Z GWW”. Program obowiązkowy dla każdego pracodawcy.

 – Zagwarantowałeś kadrze menadżerskiej dłuższe niż wynikające z kodeksu pracy okresy wypowiedzenia. Teraz zamierzasz rozwiązać z jednym z menadżerów umowę o pracę. Czy w razie przegranej przed sądem pracy za wadliwe rozwiązanie umowy o pracę będziesz zobowiązany do wypłaty odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za wydłużony okres wypowiedzenia? – mówi mec. Katarzyna Blachowicz.

Koniec odwoływania się do izby skarbowej. Podatnik poskarży się prosto do sądu.

Doktor Tomasz Nowak komentuje rewolucyjną propozycję MF, która oznacza rezygnację z dwuinstancyjnego postępowania administracyjnego w sprawach podatkowych.

KOMENTARZ | Tomasz Nowak, doktor nauk prawnych

O ile postępowania będą prowadzone rzetelnie, to zmniejszenie ilości instancji podatkowych powinno przyczynić się do skrócenia czasu i kosztów prowadzenia postępowań. Nie będzie przecież konieczności uruchamiania dwóch instancji procesowych, a w związku z tym nie będzie również konieczności dwukrotnego angażowania urzędników do rozstrzygnięcia tej samej sprawy.

Rozstrzygnięcie sprawy tylko w jednej instancji może również działać mobilizująco na podatników. Ich aktywność dowodowa będzie wyczerpywać się tylko w jednej instancji. Z uwagi na swój interes nie będą już mogli np. wstrzymywać się z ujawnieniem dowodu dopiero do czasu postępowania odwoławczego. Zatem nowe rozwiązanie może eliminować sytuacje, w których dopiero w końcowej fazie postępowania w drugiej instancji organ zostaje zaskakiwany dowodami, o których istnieniu wie tylko podatnik.

Z drugiej jednak strony, nie będzie możliwości powtórnej weryfikacji rozstrzygnięć „wewnątrz” administracji podatkowej. Administracja podatkowa może być w większym stopniu narażona na przegraną w sądzie, a to już może zwiększyć koszty po jej stronie, np. przez konieczność zwrotu kosztów procesowych. Znacznie zwiększy się zatem "ciężar" odpowiedzialności urzędnika decydującego o podejmowanym przez organ rozstrzygnięciu.

Z tych powodów zmiana modelu postępowania podatkowego powinna przyczynić się do zwiększenia roli sądów administracyjnych. Być może nawet zmiana ta mogłaby stanowić przyczynek do rozważenia zmiany modelu postępowania przed sądami administracyjnymi. Skoro sprawa podatkowa miałaby zostać rozpatrzona tylko w jednej instancji, to należy zastanowić się nad zwiększeniem kompetencji sądów administracyjnych, np. przez rozszerzenie zakresu postępowania dowodowego. Dawałoby to podatnikom poczucie sprawiedliwego rozstrzygnięcia, a jednocześnie prowadziłoby do szybszego i skuteczniejszego usunięcia nieprawidłowości w działaniu organu podatkowego.

Artykuł ukazał się w Dzienniku Gazecie Prawnej z dnia 24 lutego 2016 r., link.

 

Jakie są skutki zmiany przeznaczenia samochodów w VAT i CIT

PROBLEM

Nasza spółka kupiła w 2015 r. kilkanaście samochodów osobowych. Od części z nich w związku z nabyciem odliczyliśmy 100% VAT (używane wyłącznie do działalności gospodarczej), a od części odliczyliśmy 50% VAT (używane do celów mieszanych). Obecnie istnieje potrzeba zmiany przeznaczenia samochodów. Część samochodów, od których odliczyliśmy 100%, bo były używane wyłącznie do działalności gospodarczej, chcielibyśmy przeznaczyć do celów mieszanych, natomiast część z tych, od których odliczyliśmy 50% VAT, chcielibyśmy przeznaczyć wyłącznie do działalności gospodarczej (w tym do najmu, który stanowi jeden z przedmiotów naszej działalności). Jakie skutki podatkowe w VAT i CIT będą miały te działania?

RADA

Wskazane w problemie działania będą skutkowały korektą VAT – na plus lub na minus, w zależności od przypadku, która będzie miała wpływ na rozliczenie kosztów i przychodów w CIT. Szczegóły w uzasadnieniu.

Pełna treść publikacji do pobrania w formacie pdf.

Minister chce VAT od firmowego sprzętu

Nowe przepisy o stosowaniu wstępnej proporcji są wysoce zagmatwane, a wyjaśnienia ministerstwa finansów pełne nieścisłości, co spotęguje chaos. Zupełnie niepotrzebnie z zasadami stosowania prewspółczynnika miesza się obowiązek opodatkowania prywatnego użycia firmowego sprzętu – Zdzisław Modzelewski komentuje stanowisko fiskusa dot. zasady rozliczania VAT według wstępnej proporcji. 

 

KOMENTARZ | Zdzisław Modzelewski, doradca podatkowy, wspólnik GWW Tax

Nowe przepisy o stosowaniu wstępnej proporcji są wysoce zagmatwane, a wyjaśnienia ministerstwa finansów pełne nieścisłości, co spotęguje chaos. Zupełnie niepotrzebnie z zasadami stosowania prewspółczynnika miesza się obowiązek opodatkowania prywatnego użycia firmowego sprzętu. Ten obowiązek, w podanych w broszurze przykładach, jest praktycznie niewykonalny, nie sposób bowiem w żaden racjonalny sposób obliczyć podstawy opodatkowania. Ile kosztowało pracodawcę np. półgodzinne przeglądanie prywatnych stron internetowych na służbowym laptopie? Albo wydrukowanie kilku prywatnych stron na firmowej kserokopiarce? Nie znam zucha, który byłby w stanie to precyzyjnie policzyć.

Artykuł ukazał się w Rzeczpospolitej z dnia 19 lutego 2016 r., link.

Morze fikcyjnych faktur

Grzegorz Mularczyk komentuje dane MF, z których wynika, że w 2015 r. skarbówka wykryła 360 tys. fikcyjnych faktur na 82 mld zł. W ciągu roku ich liczba wzrosła o 75 proc., a wartość o 150 proc.

 

KOMENTARZ | Grzegorz Mularczyk, doradca podatkowy, wspólnik GWW Tax

Znaczny wzrost liczby wykrywanych fikcyjnych faktur to prawdopodobnie skutek większej ilości prowadzonych kontroli podatkowych. Nie można też wykluczyć, że jest to efekt wytycznych Ministerstwa Finansów z początku 2015 r., gdzie z góry założono, że 55% kontroli musi zakończyć się decyzją określającą zaległość podatkową. Trudno natomiast jednoznacznie stwierdzić czy powyższe dane świadczą o znacznym zwiększeniu skuteczności administracji podatkowej czy raczej o stale rosnącej liczbie przestępstw podatkowych. Potwierdzają jednak pewną słabość państwa, które już od wielu lat zaniedbuje swoje obowiązki na polu przeciwdziałania wyłudzeniom VAT. Obecnie Ministerstwo powinno podjąć działania nakierowane bardziej na zapobieganie niż wykrywanie przestępstw podatkowych.

Artykuł ukazał się w Rzeczpospolitej z dnia 18 lutego 2016 r., link oraz link.

Długie wypowiedzenie nie zawsze pożądane

Strony mogą uzgodnić dłuższy niż kodeksowy okres wypowiedzenia tylko wtedy, gdy z punktu widzenia podwładnego korzyści z tego rozwiązania przeważają nad stratami. Zależy to m.in. od branży i otoczenia biznesowego – rozmowa z mec. Katarzyną Blachowicz, kierującą praktyką prawa pracy m. in. o bieżących trendach na rynku pracy i pozytywnym dla pracodawców orzeczenie SN z 2015 roku.

Długie wypowiedzenie nie zawsze pożądane

Katarzyna Blachowicz, radca prawny GWW, kieruje praktyką prawa pracy

ROZMOWA | Rynek pracy w Polsce pozostaje w trendzie wzrostowym, a jego kondycja jest lepsza niż ktokolwiek mógł oczekiwać. Długookresowe prognozy są na tyle stabilne i optymistyczne, że wkrótce może się okazać, że zbudowanie silnej i zmotywowanej do działania kadry będzie stanowiło problem. Dlatego już dziś warto pomyśleć o zoptymalizowaniu polityki kadrowej, i – jeśli okaże się to konieczne – rozstać się z nieefektywnymi pracownikami, zanim pojawi się silna presja na płace. Warto, aby przed podjęciem takiej decyzji służby HR miały świadomość niuansów dotyczących okresów wypowiedzenia.

Kodeks pracy jasno określa długość okresów wypowiedzenia. Czy mimo tego mogą być one przedłużane przez strony umów o pracę na czas nieokreślony?

KATARZYNA BLACHOWICZ

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 36 § 1 kodeksu pracy, okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy. Wynosi on:
– 2 tygodnie – jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy,
– miesiąc – gdy przepracował przynajmniej pół roku,
– 3 miesiące – jeśli był zatrudniony co najmniej 3 lata.
W praktyce okres wypowiedzenia bywa wydłużany na przykład do sześciu, dziewięciu bądź 12 miesięcy. Rodzi to pytanie o podstawę prawną takiej praktyki, gdyż przepisy kodeksu pracy milczą na temat możliwości wydłużenia ustawowych okresów wypowiedzenia.
Na pomoc przychodzi orzecznictwo. Kwestię tę rozstrzygnął Sąd Najwyższy wskazując, że okres wypowiedzenia może być wydłużony umową stron, jeśli będzie to korzystne dla pracownika (uchwała Sądu Najwyższego z 9 listopada 1994 r., I PZP 46/94). Jedną z podstawowych zasad obowiązujących w stosunkach pracy jest bowiem zasada uprzywilejowania pracownika (art. 18 k.p.). Zgodnie z tą zasadą postanowienia umów o pracę korzystniejsze niż przepisy prawa pracy są ważne, a zapisy mniej korzystne są automatycznie zastępowane przez regulacje ustawowe.
Choć nie jest to przedmiotem rozmowy, warto dodać, że już od 22 lutego br. umowy na czas określony również będą wypowiadane w analogicznych terminach.

Jak można określić, czy wydłużony okres wypowiedzenia jest korzystny dla pracownika?

KATARZYNA BLACHOWICZ

Taka ocena powinna uwzględniać okoliczności danego przypadku – pracownika, branży oraz otoczenia biznesowego. Zgodnie z orzecznictwem, każdorazowo należy przeprowadzić bilans korzyści i strat wynikających dla pracownika z przedłużenia okresu wypowiedzenia. Jeżeli w wyniku dokonanego rozrachunku możliwe korzyści przeważają nad ewentualnymi negatywnymi skutkami, to uznać należy, że spełniona została zasada uprzywilejowania pracownika, a co za tym idzie – dopuszczalne jest wydłużenie okresu wypowiedzenia np. do sześciu miesięcy.
Dłuższy okres wypowiedzenia umowy o pracę jest co do zasady korzystny dla pracownika. Zwłaszcza gdy decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę podejmuje pracodawca. Patrząc jednak na obecne trendy, dane GUS z końca 2015 r. czy wyniki 4. edycji badania Barometr Rynku Pracy może się to okazać iluzją. Już wcześniej pracownicy z wysokimi kwalifikacjami często mogli dyktować warunki na rynku pracy i to niezależnie od branży. Dla nich wydłużenie okresu wypowiedzenia byłoby najprawdopodobniej niekorzystne, bo związane z utratą elastyczności. Podobnie będzie dla większości zatrudnionych, jeśli w Polsce pojawi się silny popyt na pracownika. A jest to bardzo realny scenariusz. Już dziś w niektórych dziedzinach obserwujemy nietypowe zjawisko, jakim jest rynek pracownika.

Czy wydłużenie okresu wypowiedzenia oznacza automatycznie wyższe odszkodowanie w razie wadliwego rozwiązania umowy o pracę na czas nieokreślony?

KATARZYNA BLACHOWICZ

Nie ma tu bezpośredniej zależności. Nie zawsze wydłużeniu okresu wypowiedzenia ponad 3–miesięczny okres przewidziany w kodeksie pracy, towarzyszy uregulowanie kwestii odszkodowania w umowie o pracę. Samo zaś wydłużenie okresu wypowiedzenia ponad maksymalny okres przewidziany kodeksowo nie stwarza z automatu możliwości dochodzenia przez pracownika odszkodowania w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu za dłuższy okres wypowiedzenia.

Czy kwestia ta jest wyraźnie regulowana w przepisach?

KATARZYNA BLACHOWICZ

Tak. Wysokość odszkodowania za nieuzasadnione lub niezgodne z przepisami prawa wypowiedzenie umowy o pracę reguluje art. 47 [1] kodeksu pracy. Określa on sztywne ramy odszkodowania. Przepis ten nie ma zastosowania do zasądzenia na rzecz pracownika odszkodowania wyższego niż to odpowiadające za trzy miesiące, nawet jeśli okres wypowiedzenia jest dłuższy. Jeżeli strony stosunku pracy chcą inaczej uregulować kwestie ewentualnego odszkodowania w porównaniu z tym co gwarantuje kodeks pracy, muszą wyraźnie uregulować to w umowie o pracę.

W jaki sposób strony umowy o pracę powinny zredagować zapisy, aby pracownikowi przysługiwało wyższe odszkodowanie w przypadku przedłużonego okresu wypowiedzenia?

KATARZYNA BLACHOWICZ

Sąd Najwyższy wskazał w wyroku z 22 kwietnia 2015 r. (II PK 176/14), że jeśli strony umowy o pracę chcą podnieść maksymalną wysokość odszkodowania za bezprawne wypowiedzenie, to powinny wyraźnie zastrzec to w umowie. Chodzi o wpisanie w jej treści, że w razie wadliwego rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę, pracownik będzie mógł dochodzić w sądzie odszkodowania w wysokości wynagrodzenia odpowiadającego umownemu okresowi wypowiedzenia. Taki zapis może brzmieć: „Strony zgodnie oświadczają, że w przypadku zakwestionowania przez pracownika zasadności bądź prawidłowości dokonania przez pracodawcę rozwiązania umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia, pracownik będzie mógł domagać się przed Sądem Pracy odszkodowania za nieuzasadnione lub niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu za przysługujący mu zgodnie z umową okres wypowiedzenia”. W przeciwnym razie wysokość odszkodowania należy obliczyć w oparciu o ustawowy okres wypowiedzenia wskazany w art. 36 § 1 k.p.

Jakiego odszkodowania może się wobec tego domagać pracownik, gdy strony pozostaną przy ustawowych okresach wypowiedzenia?

KATARZYNA BLACHOWICZ

Wysokość dochodzonego przez pracownika odszkodowania jest ściśle powiązana z okresem zatrudnienia u konkretnego pracodawcy, a co za tym idzie – z przysługującym mu okresem wypowiedzenia. Przepis art. 47 [1] k.p. określa minimalne i maksymalne odszkodowanie. Nie może być ono niższe niż wynagrodzenie za okres wypowiedzenia, ani wyższe niż kwota odpowiadająca wynagrodzeniu za 3 miesiące.
Pracownik z ponad trzyletnim stażem pracy może zatem dochodzić w sądzie odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za trzy miesiące. Więcej możliwości ma osoba z krótszym stażem – może ona żądać zapłaty kwoty mieszczącej się w stosunkowo szerokich widełkach, począwszy od kwoty równej wynagrodzeniu za okres wypowiedzenia (tj. za dwa tygodnie bądź miesiąc), aż po równą wynagrodzeniu za trzy miesiące. Przepisy prawa nie regulują bowiem przesłanek, według których należy ustalać odszkodowanie w przypadku pracowników z krótszym niż 3–miesięczny okres wypowiedzenia. W orzecznictwie przyjęto, że sąd zasądzając odszkodowanie powinien wziąć pod uwagę funkcję, jaką ma ono spełniać, tj. kompensacyjną oraz represyjną. Efekt – w skrajnie niekorzystnych dla pracodawcy przypadkach wadliwe rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia może skutkować obowiązkiem zapłaty przez firmę odszkodowania w wysokości równej wynagrodzeniu za 3 miesiące.

Jak poprawnie obliczyć wysokość odszkodowania?

KATARZYNA BLACHOWICZ

Odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia należnego za okresy wskazane w art. 47 [1] kodeksu pracy. Obowiązują tu reguły analogiczne do tych przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop. Sąd uwzględniając roszczenie pracownika bierze pod uwagę kwotę wskazaną przez pracodawcą w treści złożonego do akt sprawy zaświadczenia o wysokości wynagrodzenia obliczonego jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy.

not. Joanna Kalinowska

Dieta ułożona przez specjalistę tańsza o VAT

Małgorzata Militz komentuje stanowisko fiskusa i ostatnią interpretację warszawskiej izby skarbowej dot. zwolnienia z podatku VAT czynności dietetyka.

Porady żywieniowe zapobiegają chorobom i pomagają w ich zwalczaniu. Dlatego czynności dietetyka są zwolnione z podatku.

KOMENTARZ | Małgorzata Militz, doradca podatkowy GWW

Każda porada dietetyczna ma bezpośredni wpływ na zdrowie klienta. Zarówno wtedy, gdy dotyczy osoby, której nic nie dolega (profilaktyka), jak i pacjenta, który ze względu na istniejącą już chorobę musi zmienić nawyki żywieniowe (poprawa zdrowia). Oczywiste jest bowiem, że właściwa dieta pomoże zarówno w zapobieganiu chorobom, jak i ich zwalczaniu. Warunek przedmiotowy zastosowania zwolnienia z VAT jest więc spełniony i dietetyk nie potrzebuje już żadnej dodatkowej dokumentacji potwierdzającej, że porady żywieniowe są niezbędne w procesie leczenia (np. skierowania od lekarza dla pacjenta). Inaczej jest w przypadku zastosowania zwolnienia z VAT dla wykonywanych operacji plastycznych. Z uwagi na fakt, że czasami są one przeprowadzane tylko dla poprawy wyglądu albo samopoczucia, wymagają właściwego udokumentowania.

Artykuł ukazał się w Rzeczpospolitej z dnia 15 lutego 2016 r., link.

Gdy spóźniasz się z wynagrodzeniem

VIDEO BLOG „PRAWO PRACY Z GWW” | Odcinek 7 – Gdy spóźniasz się z wynagrodzeniem| Gospodarzem programu jest mec. Katarzyna Blachowicz, laureatka konkursu RISING STARS "Prawnicy – liderzy jutra 2015", kierująca praktyką prawa pracy GWW.

Wschodząca gwiazda polskiej palestry wkracza do vlogsfery! Porady, kruczki, zaskakujące interpretacje. Trudne tematy opowiedziane w prosty sposób. Katarzyna Blachowicz w VIDEOBLOGU „PRAWO PRACY Z GWW”. Program obowiązkowy dla każdego pracodawcy.

– Umówiłeś się z pracownikami, że będą otrzymywać wynagrodzenie w ostatnim dniu miesiąca. Ostatnio zdarza się, że wynagrodzenia wypłacane są z opóźnieniem, ale w terminie określonym w kodeksie pracy. Czy wobec tego grożą Ci, pracodawco jakieś konsekwencje? – Tak – mówi mec. Katarzyna Blachowicz i wyjaśnia konsekwencje nawet niewielkiego opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia. 

Niewłaściwy wpis w KRS o prokurencie może zaszkodzić spółce

W pierwszych dniach ubiegłego roku spółka z o.o. dokonała wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym o ustanowieniu jednego tzw. prokurenta łącznego z zastrzeżeniem, że może on działać tylko łącznie z członkiem zarządu. Jakie mogą być skutki tego wpisu wyjaśnia dr Marcin Borkowski.

FELIETON:

Dr Marcin Borkowski, radca prawny 

Niewłaściwy wpis w KRS o prokurencie może zaszkodzić spółce  

Często w spółkach z o.o. powoływano prokurenta łącznego, wskazując jednak, że musi on współdziałać z członkiem zarządu zamiast z innym prokurentem łącznym. W konsekwencji ustanowiony w ten sposób prokurent pozbawiony był możliwości samodzielnego działania. Stanowisko w tej sprawie zajął Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z 30 stycznia 2015 r. (sygn. akt III CZP 34/14). SN stwierdził, że niedopuszczalny jest wpis do rejestru przedsiębiorców w KRS jedne go prokurenta łącznego z zastrzeżeniem, że może on działać tylko łącznie z członkiem zarządu. Prokury łącznej można bowiem udzielić kilku osobom łącznie, a nie jednej.

Jednocześnie SN uwzględnił, że przez długi czas w obrocie gospodarczym działali prokurenci łączni, którzy zostali umocowani do łącznego działania z członkiem zarządu. Istniała więc długoletnia, akceptowana przez wiele sądów rejestrowych praktyka uznawania tzw. prokur łącznych niewłaściwych. SN przyjął, że powyższa wykładania przepisów o prokurze nie powinna prowadzić do podważenia bezpieczeństwa obrotu. Z tych względów przyjęta w uchwale wykładnia obowiązywać miała na przyszłość, tj. od chwili jej podjęcia. Oznacza to, że SN nie zdecydował się na pozbawienie skuteczności czynności prawnych podjętych dotychczas przez prokurentów ustanowionych w niewłaściwy sposób.

W konsekwencji wiele spółek, które korzystały z niewłaściwie umocowanych prokurentów łącznych, dostały szansę na zmianę wpisów w KRS dotyczących prokury. Te spółki, które jeszcze nie usunęły nieprawidłowych wpisów, powinny zrobić to niezwłocznie. Jest to o tyle ważne, że czynności prawne podjęte przez niewłaściwie działającego prokurenta mogą zostać zakwestionowane. Nie można wykluczyć, że kontrahent spółki wykorzysta takie uchybienie, aby uchylić się od skutków wcześniej zawartych umów.