pl

Fiskus skreśla kolejne firmy z rejestru VAT

Za odliczenie podatku z faktury wystawionej przez podatnika usuniętego z rejestru kontrahentowi może grozić 100-proc. sankcja. Rozmowa ze Zdzisławem Modzelewski o skutkach nowych przepisów pozwalających na wykreślenie firmy z rejestru VAT.

ROZMOWA | Zdzisław Modzelewski, doradca podatkowy, wspólnik praktyki podatkowej

Jak ocenia Pan nowe przepisy pozwalające na wykreślenie firmy z rejestru VAT?

ZDZISŁAW MODZELEWSKI

To kontrowersyjne i słabo przemyślane rozwiązanie. Wątpliwości budzi szczególnie wykreślenie blisko 900 podmiotów (w 3 tygodnie) z powodu braku możliwości kontaktu z nimi. Nie wiadomo, na podstawie jakich przesłanek urząd uznaje, że z podatnikiem nie można się skontaktować. Czy wystarczą np. trzy nieodebrane połączenia telefoniczne, by wyrzucić firmę z rejestru bez powiadomienia jej o tym? Przedsiębiorca może nawet nie wiedzieć, że został uznany za „nieistniejącego” podatnika. Takie działanie urzędu jest nieuczciwe, a jego skutki są nieprzewidywalne i mogą spowodować duży chaos. Poza tym zachowanie to jest niezgodne z dyrektywą VAT.
 
Dlaczego?

ZDZISŁAW MODZELEWSKI

Dyrektywa wskazuje wprost, że państwo członkowskie ma zapewnić możliwość rejestracji podatników. Ponadto, wszelkie uprawnienia (np. odliczenie VAT) i obowiązki podatnika VAT są niezależne od formalnego uznania jego statusu przez organy podatkowe. One zależą od faktu prowadzenia działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów VAT. Mamy na to wiele wyroków TSUE.
 
Jakie będą konsekwencje praktyczne wykreślenia?
 
ZDZISŁAW MODZELEWSKI

Przepisy tego nie precyzują. Po pierwsze, nie wiadomo, jakie będą skutki np. złożenia deklaracji VAT i zapłaty VAT przez podmiot wykreślony z rejestru. Powstaje pytanie, co urząd zrobi z taką deklaracją i taką kwotą? Czy podatnik musi zarejestrować się po raz kolejny? Po drugie, stawia to w trudnej sytuacji kontrahentów wykreślonego podmiotu. Jeśli odliczą VAT z faktury wystawionej przez takiego „nieistniejącego” podatnika, to może grozić im 100 proc. sankcja VAT, która w praktyce oznacza utratę 200 proc. kwoty VAT.
 
Nowe przepisy miały uporządkować i uaktualnić rejestr VAT.
 
ZDZISŁAW MODZELEWSKI

Jeśli taki był cel ministerstwa, to istnieją lepsze rozwiązania. Zastanawiające jest dlaczego MF nie udostępni podatnikom narzędzia umożliwiającego profesjonalną i precyzyjną (na konkretny dzień) weryfikację statusu kontrahentów. Przykładowo system VIES. Takie rozwiązanie pozwoliłoby nabywcy potwierdzić, że danej firmy nie ma teraz w rejestrze, ale dwa tygodnie temu, w dniu np. wystawienia faktury, była podatnikiem VAT czynnym.

Rozmawiała Monika Pogroszewska.

Rozmowa ukazała się wraz z artykułem pt. "Rejestr VAT: Fiskus usuwa firmy po cichu" w Rzeczpospolitej z dnia 2 lutego 2017 r., link.

 

Autor

Podziel się

Obawiasz się,
że ominą Cię
najważniejsze zmiany
W prawie?

Zapisz się do newslettera