pl

Nie tylko posłowie i radni mają szczególnie istotny interes publiczny w uzyskaniu informacji publicznej przetworzonej

NSA rozpoznawał dzisiaj skargę Andrzeja Ladzińskiego na wyrok WSA w Szczecinie oddalający skargę na decyzję odmawiającą dostępu do informacji publicznej (sygn. I OSK 205/18). Do tej pory, sądy administracyjne stały na stanowisku, że osoba fizyczna żądająca dostępu do informacji publicznej przetworzonej musi wykazać, że ma realny wpływ na zmianę funkcjonowania organów publicznych i jako przykład takiej osoby wskazywały posła lub radnego. Dzisiejszy wyrok może okazać się przełomowy dla osób fizycznych, które starają się o dostęp do informacji publicznej przetworzonej.

W ustnych motywach uzasadnienia NSA wskazał, iż niewykluczone, że wnioskodawca będący osobą fizyczną niepełniącą żadnej z powyższych funkcji może mieć realny wpływ na zmianę sposobu interpretacji określonego przepisu prawa, a nawet na zmianę legislacyjną, jeśli wyniki badań, które prowadzi na podstawie udostępnionych danych zostaną przedstawione odpowiednim podmiotom (Rzecznikowi Praw Obywatelskich, sędziom sądów administracyjnych, Rzecznikowi Małych i Średnich Przedsiębiorców).

Co ciekawe, przedmiotem wniosku Andrzeja Ladzińskiego o dostęp do informacji publicznej były dane dotyczące instrumentalnego wszczynania postępowań karnych skarbowych. NSA dostrzegł, że w istotnym interesie publicznym jest zbieranie i publikowanie danych na ten temat, jeżeli ma się to przyczynić do zmiany tej szkodliwej praktyki.

A już niedługo GWW opublikuje obszerny raport na temat instrumentalnego wszczynania postępowań karnych skarbowych, opracowany w oparciu o dane pochodzące od tych organów administracji skarbowej, które udostępniły je w drodze dostępu do informacji publicznej.

Podziel się

Obawiasz się,
że ominą Cię
najważniejsze zmiany
W prawie?

Zapisz się do newslettera